Wpis z mikrobloga

#!$%@? ludzie. Przeglądamy z kumplami zaległe materiały, ale #!$%@? z nimi. To co się dzisiaj #!$%@?ło to jest #!$%@? koniec. Kamery mam obecnie porozstawiane w kilku miejscach, które są włączone cały czas. Dzisiaj pojechaliśmy z kumplem do kina, bo dawno za nami chodziły Pingwiny. To co zobaczyliśmy w #!$%@? dwóch to jest koniec. Jestem właśnie u niego i stamtąd dodaje ten wpis, bo w chacie sam nie wysiedzę. #!$%@? #!$%@? #!$%@?

https://www.youtube.com/watch?v=gWzRwKcG-Ek&feature=youtu.be

#otwierajacesiedrzwi #truestory #creepystory
  • 131
@BQP: trochę #!$%@?łeś z tą ręką, ale ogólnie na plus. To pewnie dlatego, że nie miałeś tła żeby podstawić za kamerą, na przyszłość, zrób najpierw zdjęcie całego tła bez tej kamery, a potem ustaw kamerę pozostawiając ta pierwszą w oryginalnej pozycji.
@BQP: aa, jeszcze jedno, mogłeś zostawić obraz z kamery po tym jak spadla na ziemię, ale pewnie wtedy było ciebie wtedy widać w obrazie. Mogłeś wykonać więcej prób. Bo nikt nie uwierzy że kamerka wyłączyła się od samego uderzenia.
@BQP: Wygląda mniej więcej jak latające zdjęcie USG z zawrotną prędkością przemykające obok kamery ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale mirki mają racje... nie wracaj tam
@BQP: Muszę Cię zasmucić, ale niedługo umrzesz. Później przyjdzie kolej na twoją rodzinę. Zmiana zamieszkania nic nie da. Nie kłamię. Widziałem to w filmie dokumentalnym. Jego tytuł to

@BQP: Po co nagrywałeś telefon? Jak dla mnie fejk klasy C. Lepsze by było gdybyś zamiast drugi aparat skierować na ten spadający telefon, skierował na schody z innej perspektywy i po chwili też przewalił. 4/10.
@Arciv: nie kręciłem z drugiej kamery pierwszej, tylko drzwi od balkonu. Cały rozstaw jest taki, że gdzieś tam jest kamera w tle, żeby gdy coś się dzieje, mieć to na kilku ujęciach.