Wpis z mikrobloga

Miała z nim pisać z litości czy "bo tak wypada"? Pożegnała go a on zamiast odpuścić wykazał się buractwem.


@Lim3: W zasadzie mogła go spławić w bardziej dyplomatyczny sposób, co do reszty nie mam zastrzeżeń
  • Odpowiedz
@swinkapl: noo #!$%@? jakie prawdziwe, kiedys pracowalem z dziewczyna 7/10 i potrzebny mi byl numer bo miala klucze, a nie mialem numeru, to jak ja widzialem poprosilem o numer na wszelki wypadek a to do mnie: ja daje numer po2 miesiacach znajomosci xDDDDDD
  • Odpowiedz
@kieru: I na domówce nie mówią od razu prosto w pysk ODEJDŹ BO CIĘ NIE ZNAM a w internetach już zwyczajnie nie chcą rozmawiać z kimkolwiek nowym? Nie pojmuję
  • Odpowiedz
@swinkapl: na prawde nie widzisz roznicy w domowce gdzie jest mniej wiecej znajome grono (znajomi-znajomych) a jakims anonem z internetow ktory pisze : hej, wpadlas mi w oko

jakby do mnie jakas nieznajoma panna na fb tak napisala to tez grzecznie bym podziekowal i nie wiem co w tym dziwnego
  • Odpowiedz
@PoCoToKomu: nigdy nie byłeś na imprezie "przypadkiem"? Mi się parę razy zdarzyło znać na domówce tylko osobę która mnie tam wkręciła. I człowiek był otwarty na nowych znajomych. Przecież nie musiała od razu z nim spać czy brać ślubu. dla mnie dziwne to i tyle
  • Odpowiedz