Aktywne Wpisy
Metylo +324
tak widzę większość "wyborców" konfederacji i połowę tagu #nieruchomosci
mirko_anonim +15
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Budze sie rano, slysze ze niebieski na callu, pic mi sie chce, wiec ide do salonu biore wode, podchodzę by sie przywitac, chce mu dac buzi w glowe, jestem juz blisko i jeeeeeeeeb xD #!$%@?ł mnie ręką na ziemie. Ja nie wiem o co chodzi, ten przerazony, ze on jest NA KAMERCE... A ja jestem naga, bo sypiam nago xD
No czulam sie mega zle, poszlam do sypialni siedziec
Budze sie rano, slysze ze niebieski na callu, pic mi sie chce, wiec ide do salonu biore wode, podchodzę by sie przywitac, chce mu dac buzi w glowe, jestem juz blisko i jeeeeeeeeb xD #!$%@?ł mnie ręką na ziemie. Ja nie wiem o co chodzi, ten przerazony, ze on jest NA KAMERCE... A ja jestem naga, bo sypiam nago xD
No czulam sie mega zle, poszlam do sypialni siedziec
Stoję sobie i czekam grzecznie aż mi te opony wymienią, patrzę, a tu słynny reżyser Andrzej Wajda się kręci po hali. Zmieniał opony w swoim Lexusie RX400. Obserwują Wajdę żeby podejrzeć trochę wielkiego świata, on elegancko ubrany w garnitur, płasz i taki długi, artystyczny szalik się przechadza w tą i spowrotem, nuci pod nosem jakąś muzykę z filmu i nagle usiadł na 3 leżących na sobie oponach. Od razu zacząłem się martwić czy mu się od tych opon te drogie spodnie od garnituru nie pobrudzą ale on ma pewnie tyle pieniędzy, że nawet ich nie będzie prał tylko kupi nowe. Wajda siedział i jakoś tak się dziwnie kręcił aż nagle mechanik krzyknął
Wajda wstał, zapłacił i pojechał.
Ja jeszcze ciągle czekałem na swój samochód więc wpadłem na pomysł, że sobie usiądę tam gdzie siedział znany człowiek i będę czuł dobrze, może mi nawet przyjdzie do głowy pomysł na jakiś wybitny film xD
Podchodzę do tych opon, patrzę, a tam w środku centralnie naruchane. Balas taki z 2 kilo lekką ręką. Wajda #!$%@? naruchał i uciekł. Oglądam kloca i myślę co za chory #!$%@? z tego Andrzeja i nawet chciałem zrobić zdjęcie komórką i sprzedać może potem do jakiegoś Super Expressu, żeby naród wiedział co autorytety moralne #!$%@?ą. Nagle podchodzi mechanik żeby mi powiedzieć, że już mogę zabierać samochód i zauważył, że zaglądam w opony. No to on też ukradkiem zajrzał i niestety zauważył gówno.
#!$%@? jak on zaczał drzeć mordę
Zaraz się zleciały janusze z całego warsztatu i drą się na mnie wszyscy, klienci się zbiegli i się ze mnie śmieją, robią zdjęcia gówna i moje komórkami, ja już łzy w oczach. Mirki krzyczą, że mam płacić 500zł za czyszczenie albo posprzątać i już się nigdy u nich nie pokazywać. 500zł to ja mam na cały miesiąc na studenckie biedażycie więc mówię, że posprzątam, ale że to nie ja naruchałem, a oni
I już się bałem powiedzieć, że to on bo by mi nie uwierzyli a może jeszcze dostałbym #!$%@? za szkalowanie ich sławnego klienta. Zresztą nie chciałem nic tłumaczyć tylko jak najszybciej stamtąd #!$%@?ć.
Dostałem rolkę ręczników papierowych, wziąłem gówno przez ręcznik (dobrze, że było twarde bo inaczej to bym przez godzinę czyścił) i pytam gdzie to mogę wyrzucić. Mirki drą mordę, że na pewno nie u nich, mam to zabierać ze sobą i #!$%@?ć.
No to wsiadłem do samochodu z gównem w papierze w ręce, wyjechałem z warsztatu i #!$%@?łem je za okno po kilkudziesięciu metrach.
Wróciłem do domu i się popłakałem ;__; WAJDA TY #!$%@? NIE ZAPOMNĘ CI TEGO
#pasta