Wpis z mikrobloga

@MyshaM: oczywiście, że bez :). je*ać wale tynki!
A za taką niespodziankę na miejscu Twojego niebieskiego pokminiłbym jakby Ci się tu odwdzięczyć ()
@Airbooz: A bo to trzeba być słodko pierdzącą lalunią, żeby "wszystko się zgadzało"? :) Ja swojego niebieskiego zabieram w sobotę na strzelnicę, to lepsza alternatywa dla syfiastego kina albo kolacji w tłumie obcych ludzi. Dzisiaj zrobiłam tortillę z zaje*istym farszem, a zimne piwko już czeka w lodówce na powrót Lubego z delegacji. Ostatnio biedny nie mógł znaleźć swojej gry, więc przekopałam całe mieszkanie milimetr po milimetrze, znalazłam i podałam z karteczką