Aktywne Wpisy
![xionacz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/xionacz_DEB7smWiZt,q60.jpg)
xionacz +477
![xionacz - #tinder #zwiazki #heheszki](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c6ba53714896b4d370c0f98865618d1c810ddb346c0ebfed237b5ba37200e2cf,w150.jpg?author=xionacz&auth=8b9ef84edff4709219fff424cd41c5cb)
źródło: temp_file4767351239793269327
Pobierz![zajsty](https://wykop.pl/cdn/c0834752/7ba8c8ac994ff0f79bf6458199c19c6908228b99bff7be2685090e51400c9612,q60.jpg)
zajsty +225
W 31 kolejce Harry Kane dwukrotnie trafia do siatki.
Do końca sezonu pozostały 3 spotkania - aby pobić rekord Lewego, Anglik musi strzelić 7 bramek.
Tutaj komentarz do wołania, jeśli chcesz/nie chcesz być wołany do kolejnych aktualizacji.
#bundesliga #pilkanozna #mecz #torjagerkanone2024
Do końca sezonu pozostały 3 spotkania - aby pobić rekord Lewego, Anglik musi strzelić 7 bramek.
Tutaj komentarz do wołania, jeśli chcesz/nie chcesz być wołany do kolejnych aktualizacji.
#bundesliga #pilkanozna #mecz #torjagerkanone2024
![zajsty - W 31 kolejce Harry Kane dwukrotnie trafia do siatki.
Do końca sezonu pozost...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/00a1afe86735031994eeb43f7eff89682a818cde70693f8d2b1ca560bc57494f,w150.png)
źródło: LK31
Pobierz
Pracując na barze w #uk bardzo bardzo często (w zasadzie chyba częściej niż zwykłe piwo) sprzedawałam gin z tonikiem. Ilości te w porównaniu z Niemcami były przeogromne bo w trakcie mojej pracy w Niemczech (było to 4x3 miesiące) sprzedałam to ustrojstwo może 3 razy xD Bardzo wielu Anglików zamawiało też cydr (mieliśmy kilka rodzajów butelkowego i nawet cydr z beczki) Podczas mojej pracy w Niemczech NIGDY nie sprzedałam cydru, ale inna sprawa, że nie miałam go w ogóle w karcie. Podejrzewam, że gdyby było zapotrzebowanie to szef włączyłby go w ofertę. Nikt się mnie też o ten cydr nie pytał . Jeśli chodzi o podobieństwa to zarówno w Anglii jak i w Niemczech sprzedawałam dość sporo (głównie paniom) różowego wina. Od czasu do czasu Baileys (lubie Baileys (。◕‿‿◕。)).
Wiadomo Niemcy kochają sznapsy (według mojej opinii w większości niesmaczne xP) Zarówno Niemcom jak i Anglikom sprzedawałam mnóstwo ustrojstwa pod nazwą Jägermeister (mi to śmierdzi jak krople na żołądek i jest faktycznie ziołowe) co mnie jednak bardzo zdziwiło Niemcy piją inaczej tego sznapsa niż Anglicy. Niemcom sprzedawałam po prostu kieliszek 0,25 lub mieliśmy takie małe buteleczki (też pojemność 0,25). Anglikom bardzo często sprzedawałam tak zwane Jägerbomb czyli kieliszek Jägermeistra włożony do większej szklanki i zalany energy drinkiem. Spotkał się ktoś z was z czymś takim u Niemców? Bo ja w całej mojej karierze nie.
Anglikom w przeciwieństwie do Niemców zdarzyło mi się od czasu do czasu sprzedać czystą wódkę z colą itp. Niemcy raczej od wódki stronią (te ich sznapsy są znacznie lżejsze czasem mają 20procent czasem mniej lub więcej ale raczej nie jest to 40¬¬) Tylko taki pan Friedrich zabierał ode mnie z baru całą butelke wódki (ruskiej) i mówił że pije kieliszek przed snem.
Najpopularniejsze sznapsy jakie sprzedawałam Niemcom to wspomniany Jagermeister, Wiliams (to takie co gruszka rośnie w butelce) Bardzo dużo ludzi to piło i pewnego razu stwierdziłam, że to musi być dobre skoro tyle ludzi to pije, jest gruszkowe więc pewnie słodkie i mniam, wypiłam pół kieliszka i bardzo pożałowałam, jak dla mnie ma to smak zgnitej gruszki) Czy jakiemuś Mirkowi to smakuje? Często też sprzedawałam Ramazzoti (też nie lubie, jak widać słaby pijok ze mnie) Ouzo (to było anyżowe, bardzo nie lubie anyżu) oraz dużo różnych głownie owocowych Schnappsów wiśniowych, śliwkowych (mieliśmy takie śmieszne mini słoiczki ze śliwką w środku ale nie pamiętam nazwy Schnappsa może jakiś Mirek kojarzy)
Jak już wspominałam w poprzednim wpisie wielu Niemców piło zawsze to samo i zawsze w tej samej ilości, także stałego klienta wchodzącego do baru nie musiałam pytać co podać. Śmieszyło mnie też, że miejscowi fani piłki nożnej mieli swoje konkretne sznapsy jak stawiali rundkę i to było coś na zasadzie że ten kto jest za Schalke pije Ouzo itp. kto za Werder Bremen to pije jakiś tam inny Schnapps bo tak. Oczywiście nie zawsze, ale taka była powszechna opinia miejscowych.
A wy jakie macie doświadczenia i spostrzeżenia z barów?
#anglia #emigracja #niemcy #drinki #alkohol #zagranico
@espectsorka: Jakoś zawsze zapominam. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja będąc w barach i tak najczęściej zamawiam piwo, chyba że mam ochotę na drinka to jest to właśnie wyżej
@espectsorka: chyba 0.025, bo 0.25 to konkretna szklana jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale Jägermeistra to Ty szanuj!
Pamietam jak doprawialismy nim Warke Strong ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@espectsorka: znałem to w wersji z wrzuceniem go do piwa. Całkiem dobre połączenie.
@espectsorka: Jagermeister to likier, nie schnapps. W UK oczywiście łycha dominuje. Z piw tylko ale, ewentualnie Guinness. Lagery są mało popularne, szczególnie wśród starszych ludzi. Zaznaczam, że głównie tacy stanowili moją klientelę.