Wpis z mikrobloga

@loczyn: po pierwsze na fb w kilka dni zebral sie caly rok, nikt nie musial zakladac nowych kont, dostep jest mega latwy. Po drugie na fb prawie codziennie kazdy jest online, dzieki temu przeplyw informacji jest wrecz natychmiastowy. Na forum zaglada sie rzadziej, a na fb wchodzi sie zazwyczaj z innych powodow i mimo woli sprawdzamy najnowsze informacje. Dodatkowo kazdy jest w dwoch grupqach, jedna ogolna i jedna cwiczeniowa dla kazdej
@FireDash: Na jednych studiach miałem dwu-torowo FB. Byli w tej grupie głównie bumelanci.
FB dla mnie to syf, bo forum to też z 2h roboty i w jeden dzień mogą się wszyscy po-rejestrować.
Można zrobić podziały na przedmioty, nie ma wtedy syfu. Nie musisz scrolować bo ktoś tam 2 miesiące temu wrzucił jakiś nagrany wykład. Są załączniki. Multi administrowanie i inne bajery.
Najważniejsze dla mnie były grupy i rankingi, można było
@FireDash: No to musisz mieć konto na dropboxie, znaczy w sumie każdy o ile chce mieć kontrole nad tym co się ma. Czyli FB + Dropbox, to dwa konta, a forum to jedno.
Nadal pozostaje problem sępów.
Grupa ćwiczeniowa, czyli np macie projekt 3 osobowy tworzysz oddzielną grupę z nimi, ale ktoś z innej grupy nie może Ci pomóc bo tego nie widzi?
Porównywanie grupy FB do forum to jak porównywanie
@FireDash: Ale inni Ci nie pomogą, inni z Twojego roku/grupy ćwiczeniowej, bo nie widzą co się dzieje. Nie mówię, żeby tam sobie odpisywać, ale często opisywaliśmy czy wrzucaliśmy kroki milowe i sobie inni korzystali.

Chociaż to co powtarzam od początku - najgorsze to sępy, których na FB nie oddzielisz, no chyba, że zrobisz kolejną grupę i w końcu sam FB przerodzi się w forum.
Napisz do banku zebys mogl sie logowac przez Facebooka.

Forum jest czytelniejsze, konfigurowalne, masz uprawnienia i rankingi ktore sie przydaja. FB sie nada jak sie studiuje Obieranie Cebuli na Wyzszej Szkole Lansu i Bansu bo tam tylko sie wymieniasz info czy wyklad bedzie czy nie.

Trzeba Ci to tlumaczyc?