Aktywne Wpisy
zanka654 +1131
Laska ma problem bo nie wykupiła biletu na pociąg odpowiednio wczas i musi z dzieckiem stać na korytarzu. Mężczyźni znowu tacy źli.
Przez lat jak jeździłam wielokrotnie zdarzyło mi się nie mieć miejsca siedzącego, ale nigdy się na tym nie użalałam na FB ¯\(ツ)/¯
Przez lat jak jeździłam wielokrotnie zdarzyło mi się nie mieć miejsca siedzącego, ale nigdy się na tym nie użalałam na FB ¯\(ツ)/¯
Moonastro +51
Na początku słyszałem cały czas od rodziny, żebym się nie wygłupiał i szedł na studia a jak chce się uczyć norweskiego to na filologię norweską. Mówię im, że to nie ma sensu, bo sam się nauczę szybciej, bo nie ma sensu poznawać kultury krajów skandynawskich, innych języków i masy niepotrzebnego materiału a także tracić czasy i pieniędzy na wynajem i dojazdy.
Mówili mi to przede wszystkim:
- siostra, która pracuje w szpitalu za 1,5k mimo, że z jej doświadczeniem i kwalifikacjami miałaby np. w Niemczech 10x tyle a na swojej firmie zarabia 5000zł/mc w sezonie
- druga siostra, która skończyła gównokierunek, ale ma inną firmę na której zarabia podobnie 10 miesięcy w roku
- szwagier, który chyba nawet nie skończył szkoły średniej
- rodzice, którzy mają tą samą pracę od 40 lat i ostatnią podwyżkę dostali 20 lat temu
Teraz gdy wyjazd się zbliża znowu to wszystko powtarzają i mówią, że bez papierka będę nikim i nic nie osiągnę i po co ktoś taki nawet za granicą. Dodam, że znają osoby, które wyjechały i im się powodzi tam dobrze albo wrócili po 2-3 latach i kupili dom w Polsce. Nie podają żadnych argumentów tylko tak w kółko #!$%@?ą z większym lub mniejszym nasileniem podczas gdy znajomi, którzy na studia poszli mówią, żebym im załatwił pracę jak polecę to rzucą studia i dziwią się ile można zarobić w Norwegii (i odłożyć żyjąc normalnie).
Oni uczą się w przerwach od imprezowania (i spamują fb gównoobrazkami o sesji) podczas gdy ja #!$%@? średnio 3-5h dziennie (ciężko więcej uczyć się języka, bo mózg tak nie zapamiętuje wydajnie). Mimo tego, że widzą, że po ich kierunku nie ma pracy nadal na nie #!$%@?ą a ci co są na lepszych kierunkach sami mówią, że po studiach będą emigrowali.
Dodam, że kasę na wyjazd sam oszczędzałem od kilku lat i mimo braku pracy zarabiam z ~500zł miesięcznie także ten wyjazd nie będzie sponsorowany przez rodziców.
#emigracja troche #gorzkiezale #studia
Komentarz usunięty przez moderatora
No a nie dalej jak tydzień temu go widziałem, złapał trochę zleceń i mu się powodzi. Na tyle, że skubany w moim wieku jest (23 lata niecałe) a już ma kilka koparek, sporo pracowników, a ostatnio kupił sobie fabrycznie nowe Audi A6... Nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Kisnę z ciebie gimbusie
@piker: ja nie odnosiłem się do sensowności pomysłu, tylko do jednego zdania więc nie porównuj tych dwóch sytuacji.
Trzeba chwytać życie i korzystać z okazji. Skoro już poświeciłeś tyle czasu na naukę języka to aż głupio byłoby nie jechać do tej Norwegii i nie spróbować czegoś złapać. O ile oczywiście pracy fizycznej się nie boisz. Znam masę ludzi
Komentarz usunięty przez moderatora
@batq: Nie wiem o co dokładnie ci chodzi, możesz mnie dodać na czarną listę do tego czasu jak ci przeszkadzają moje wpisy. Nie wiem też co masz na myśli z "zacznij coś robić".