Wpis z mikrobloga

Z nienawiści do kminku, tak zostałem wychowany.

Jak można to do czegoś dodawać? toż to nasienie szatana. Obrzydliwe #!$%@?ństwo.


@XAIMEII: w rodzinie mam dwa skrajne przypadki. Jeden taki jak Ty, drugi - potrafi otworzyć paczkę kminku i sobie podjadać łyżeczką :) Ja jestem pośrodku, jak nie lubię kminku to dlatego że między zęby włazi :)
@myszczur: #coolstory wybrałem się kiedyś na burgera.
takiego dobrego, z prawdziwej krowy, w normalnej niestyropianowej bułce itp.
jako że jestem otwarty na nowe smaki, a jadłem już w tej burgerowni kilka razy zdecydowałem się ze dam szansę burgerowi tygodnia. całe szczęście, w ostatniej chwili coś mnie natchnęło i spytałem z czym on jest - okazało się ze z cynamonem (jak można dodawać do mięsa to gówno to ja nawet nie)
oczywiście
@XAIMEII: jak za dzieciaka byłem na obozie w górach któregoś razu właściciel kupił chleb z kminkiem bo jeden z opiekunów lubił. Do sklepu jeździł bodajże co dwa dni a że tego nasienia szatana nie da się jeść to dwa dni nie mieliśmy pieczywa( ͡° ʖ̯ ͡°)
nic nie jest trucizną i wszystko jest trucizną. nie znam przyprawy, która dodawana z umiarem i rozumem i godnością człowieka była by niejadalna. niektórych smaków się nie miesza i co najważniejsze nie przesadza się z ilością.
@Dzemus: da się tak zrobić, że się nie wyczuje konkretnej przyprawy, ale po zmieszaniu z innymi daje świetny smak. zwłaszcza jak się nie wie, że jest tam kminek. każdy ma swoje zboczenia i nie ma co na siłę przekonywać. albo co gorsza dodawać komuś do potrawy czegoś czego ktoś nienawidzi i po zjedzeniu mówienie "dobre było, nie?"
@XAIMEII: Kminek jest dobry, po prostu, dla biednych ludzi z rejonow typu #rzeszow, ktorych nie stac na bazylie, oregano, majeranek czy inne przyprawne rarytasy.

Wiesz, uslyszalem kiedys taki dowcip:

Biegnie 10 PLN, przestraszone, a za nim gonia ludzie z podkarpackiego, probuja je chwycic, porwac. Nagle mija idace spokojnym krokiem 100 PLN, wiec pyta:
- Stuzlotowko, stuzlotowko, nie boisz sie, ze rzeszowiacy sie na Ciebie rzuca, zaczna bic o Ciebie i
ktorych nie stac na bazylie, oregano, majeranek czy inne przyprawne rarytasy.


@voswetchAi: Oregano, majeranek i bazylia to rarytasy? No nie przesadzajmy. Rarytasem to możesz nazwać szafran a nie przyprawę za kilka groszy ;D
Co do kminku się nie wypowiem bo nawet nie wiem czy kiedykolwiek miałam z nim styczność.