Wpis z mikrobloga

@mattommottam: no, ja po moich nasennych tez świruję wieczorami z głodu. :D (działają po 4 godzinach dopiero więc zanim mnie uśpią to wzbudzają napady głodu) To, że ćwiczę pozwala mi utrzymać moje wcale nie szczupłe ciało... ciekawe co by było gdybym tak jak wcześniej - pił colę na litry i w ogóle nie trenował... dlatego wiem, że jak ktoś jest grubaskiem to nie tak, że chudzielce mają lepszy tryb życia
  • Odpowiedz
@Polska4Ever: Nie rozumiem jak można mieć tak słabą wolę by nie móc się odchudzić. Przecież to śmieszne. Jeśli nie potrafi zrobić się tak prostej rzeczy to jak można w ogóle cokolwiek osiągnąć w życiu.
  • Odpowiedz
@Polska4Ever: @Lallable: a ja np. uważam, że nie wszyscy muszą być szczupli (sama jestem szczupła), może rzeczywiście utrzymanie idealnej wagi wymagałoby dla kogoś więcej poświęcenia niż jest w stanie z siebie wykrzesać. Ok, fajnie. Ale niech nie mówią, że "grube jest piękne", "każdy jest piękny i idealny" itp. Nie wszyscy muszą być chudzi i piękni, byleby nie byli hipokrytami i idiotami. Bo jest różnica między "wszyscy jesteśmy piękni
  • Odpowiedz
@Polska4Ever: Z własnego doświadczenia: jestem bardzo szczupłą osobą, mogę jeść co zechcę i nie tyje. Wszystkie koleżanki albo nienawidzą mnie za to, albo zazdroszczą. W każdej rozmowie na ten temat dochodzą jednak do wniosku, że wszystko to zasługa genów (które faktycznie mam dobre). Jednak po wysunięciu przeze mnie argumentu, że kiedy one siedzą w domu/ imprezują/ śpią/ jedzą kaloryczne świństwa, ja ok. 2 razy w tygodniu idę na basen i
  • Odpowiedz