@gravelet: nie umniejszam tu w zaden sposob winy kobiety ;) winna i glupia w dodatku, bo jej maz to dobry facet byl. Ale ona zawsze chciala, zeby byl "bardziej chamowaty".
@wykopowa_ona: To co innego. Kiedyś w jakimś filmie widziałem w podobnej sytuacji jakiś Alan Delon, Belmondo, albo inny "twardy" facet, podszedł do telewizora, odłączył go z prądu, wziął pod pachę i wyszedł mówiąc, że to jest jedyna jego rzecz w tym mieszkaniu.
Ja tam generalnie też chyba wolałbym aby koleś się ubrał niż gdybym miał go na golasa oglądać, ale chyba nie doczekałbym do tego
@Indikatiwus_presentusaktiwus: no wlasnie chcialabym, zeby nie bylo... A jednak. Koles jakis mocno zakompleksiony musi byc. A nigdy mi sie taki nie wydawal.
Za cholerę nie wie człowiek, jak się zachowa w takiej sytuacji, póki taka sytuacja na człowieka nie spadnie. Jak ja się dawno temu dowiedziałem (nie złapałem za rękę, przypadkiem znalazłem dowód) to pierwsze co zrobiłem, to wyjście na pół paczki papierosów.
@wykopowa_ona: Może trochę szok jest winien, jedni w takich przypadkach zatłuką #!$%@?ę i gacha na śmierć, innych po prostu sparaliżuje. Może on akurat tak zareagował. Chociaż w sumie to co miał zrobić, stało się, już nie ma żony to po co się awanturować skoro nic to nie da.
A że nie złożył papierów o rozwód, to może dlatego że nie mieli podpisanej intercyzy i nie chciał stracić połowy majątku i zastanawiał
Inny facet kazal mu wyjsc z pokoju, bo chcial sie ubrac.
Wyszedl.
To dopiero trzeba miec mentalnosc przegrywa...
#przegryw #niebieskiepaski
To dopiero trzeba miec mentalnosc przegrywa
@wykopowa_ona: A tam od razu mentalność przegrywa. Zalezy co potem zrobił.
@wykopowa_ona: To co innego. Kiedyś w jakimś filmie widziałem w podobnej sytuacji jakiś Alan Delon, Belmondo, albo inny "twardy" facet, podszedł do telewizora, odłączył go z prądu, wziął pod pachę i wyszedł mówiąc, że to jest jedyna jego rzecz w tym mieszkaniu.
Ja tam generalnie też chyba wolałbym aby koleś się ubrał niż gdybym miał go na golasa oglądać, ale chyba nie doczekałbym do tego
pyta się mnie
- co słychać(jak do znajomego)
- (ja wtf?), odpowiadam, że wszystko dobrze
- pyta się co tam u kasi
- (skąd ona do #!$%@? zna kasie, myślę), mówię, że wszystko u niej dobrze
w końcu jej pytam
- przeprasza, kim pani jest?
- synku, znowu paliłeś
Za cholerę nie wie człowiek, jak się zachowa w takiej sytuacji, póki taka sytuacja na człowieka nie spadnie. Jak ja się dawno temu dowiedziałem (nie złapałem za rękę, przypadkiem znalazłem dowód) to pierwsze co zrobiłem, to wyjście na pół paczki papierosów.
Komentarz usunięty przez moderatora
A że nie złożył papierów o rozwód, to może dlatego że nie mieli podpisanej intercyzy i nie chciał stracić połowy majątku i zastanawiał