Wpis z mikrobloga

Wczoraj jeden z bohaterów "Afery Madryckiej" - Mariusz A. Kamiński - było gościem Kamila Durczoka w Faktach po Faktach. Unikał odpowiedzi na kluczowe pytania.

Zastanawiamy się, co myślicie o tłumaczeniach Kamińskiego?

Przekonują Was? Klasyczne: nic się nie stało i wszystko jest ok?

Kamil Durczok: Panie pośle, pan mi nie odpowiada na żadne z moich pytań.

Kamiński: wylano na nas kubeł pomyj i dokonano linczu medialnego.

Cała rozmowa tutaj.

#aferamadrycka #polityka #4konserwy #neuropa #kaminski

PS

  • 51
@FaktyTVN: Tu macie odpowiedź -> link Durczok jak zwykle stronniczy aż do "bulu". Kamiński zachował się jak się zachował, ale prawda jest taka, że wszyscy posłowie brali takie kwoty (np. Biedroń 7x po 3 tys gdzie na pewno dotarcie na miejsce tyle go nie kosztowało), ale mediom idealnie pasowało zrobić aferę przed wyborami. Gardzę wami...
@FaktyTVN:

Wy sobie chyba JAJA robicie z ludzi.

Kamiński: "Radziszewska brała po 3000zł za Strasbourg"

Durczok: "nie interesuje mnie posłanka Radziszewska"

To podsumowuje całą tą dyskusje.

Ale jeszcze proponuje wszystkim żeby zobaczyli jak PRAWDZIWY DZIENNIKARZ na TVP INFO tego samego dnia przeprowadza wywiad z Hofmanem. To jest różnica kilku klas.

Jakoś tam dostał odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.

BO NIE PRZERYWAŁ ROZMÓWCY CO 10 SEKUND!
@Legol:

Kamiński zachował się jak się zachował, ale prawda jest taka, że wszyscy posłowie brali takie kwoty


Madrycka ekipa miała jechać prywatnym samochodem. Wzięli pieniądze i zamiast pojechać autem to polecieli samolotem, jak sprawa wyszła to oddali pieniądze.
@JaroslaPolskeZbaw:

Nie ma takiego wymogu żeby jechać samochodem.

Wielokrotnie wszyscy posłowie brali kasę i lecieli samolotem, albo jechali pociągiem.

Gdyby dostali 12.000zł kilometrówki, to powinni jechać samochodem, ale dostali tylko 3300zł i mogli jak chcą.
@erbo: Jest wymóg jechania samochodem. Skoro deklaruje jazdę samochodem to dostaje ekwiwalent pienieżny. Jeżeli deklaruje przelot samolotem to bilet kupuje mu kancelaria. Kilometrówka obowiązuje tylko jest ograniczona kwotowo do ceny bilety. Dltego nie można sobie wziąć 12000 zł za kilometrówke. Tyle w temacie.
Ale przez to ograniczenie, to już nie jest kilometrówka,


@erbo: Co ty jeszcze wymyślisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skoro kiedyś odliczenie VATu na samochody wynosiło 60% do kwoty 6000 zł to znaczy, że nie było to odliczenie proporcjonalne tylko ryczałt? ( ͡° ͜ʖ ͡°)