Wpis z mikrobloga

Mirki, mam takiego #feelsa...

od kilku lat (ok. 8) nie rozmawiam z moim ojcem. Poszło o "rację" a skończyło się na rozwodzie moich rodziców. No i tak żyliśmy na wojennej ścieżce przez ten czas. Od ojca odizolowałam się ja, część mojego rodzeństwa i rodzicielka. Dzisiaj nastąpił przełom. Moja siostra pogodziła się z ojcem. Były łzy, przeprosiny, żal za stracone lata. We święta idę do niego z siostrą złożyć życzenia i... nie wiem co jeszcze, bo co nam pozostało?

strasznie chce mi się płakać z tego wszystkiego, nagle taki obrót spraw o 180 stopni, natłok myśli, nie wiem jak to będzie jak nagle po kilku latach stanę z nim twarzą w twarz i co powiem.. "cześć tato" ?? Boję się tego spotkania, ale z drugiej strony niczego w tym momencie nie pragnę tak bardzo jak już go przytulić i się przeprosić.

nie wiem po co ja tu to piszę, ale smutno mi bardzo, chociaż powinnam się cieszyć. Najbardziej smutno mi dlatego, że tyle się wydarzyło przez te lata, tyle nas ominęło, tyle razy go potrzebowałam kiedy go nie było a wystarczyło odrobinę odwagi i schować dumę do kieszeni :(

#feels #truestroy #przemyslenia
  • 9
@irecky: nie wiem czy nawet ma tu teraz większe znaczenie kto wyciągnął rękę pierwszy. Bardziej mam żal o te stracone lata, o to jak ten konflikt wpłynął na całą rodzinę. Mogło być inaczej. Niestety teraz nawet pogodzenie się nie wiele zmieni bo już jest za późno żeby coś naprawiać i scalić rodzinę.
@zielonka: a u mnie dopiero jest początek tej sytuacji o której piszesz. Mama z siostrą od miesiąca wręcz nie przyznają się do ojca, i vice versa. A po środku tego wszystkiego ja, 150km od domu. Dziś aż sam się popłakałem, bo to co jest u mnie to jest więcej niż patologia.
@zielonka: skoro przez tyle czasu miał cię w nosie to olałbym go tym bardziej jeśli poszło o sprawy mało istotne. Powstrzymałbym w sobie swoje chwile słabości bo to co czujesz prawdopodobnie to nie pragnienie pojednania się tylko pragnienie zrzucenia z siebie ciężaru bycia skłóconą, a to nie to samo. Udziela się świąteczna atmosfera gdzie bardziej czuć takie sprawy, tym bardziej, że siostra wyciągnęła ręke- może czujesz głód uniesień, wzruszeń, silnych emocji.