Wpis z mikrobloga

@Felonious_Gru: dzięki za info o tej dyskusji, ja #!$%@?ę, muszę wysłać gdzieś rachunek za naświetlanie mojego raka

@brukiew: jako był kelner mogę powiedzieć, że jeszcze nigdy nie czytałem tak dennych i żenujących wpisów, roszczeniowych o napiwek, prosta sprawa:

1. Ktoś daje to ok, fajnie bo dodatkowy pieniądz, fakt kelnerzy mają słabą pensję podstawową ale nikt nie kazał im pracować jako kelner, z resztą każdy bardziej ogarnięty chłop, w wwie, w
Jak czytam te komentarze, to dochodzę do wniosku że jedynymi restauracjami jakie odwiedzili mirki to Sphinx i McDonald's.


@gert: No byłem w sphinxie, zostawiłem jakieś 15% napiwku bo obsługiwało mnie trzech miłych kelnerów ( ͡ ͜ʖ ͡)

W pizzerii też zosotawiam jeśli jest ok obsługa.

A wczoraj zamawialem pizze i koleś mi wydał 5zł jak mu dałem dychę za dowóz.
@Felonious_Gru: Cebulę czuję z obu stron dyskusji:

-z jednej strony kelner-buc, który chciałby napiwków od każdego

-z drugiej strony słynni wolnorynkowi programiści 15k/miesiąc, którzy nie dają napiwków, bo "przecież ma płacone" i im szkoda 5 zł napiwku w knajpie.

Jeśli obsługa jest miła - zawsze daję napiwek, a jeśli jest wyjątkowo pomocna - przekłada się to na wyższy napiwek. Ale jak widzę kelnerów-buców (a zdarzają się tacy, szczególnie 30+ rozgoryczeni swoją
@Felonious_Gru: Co to za tok myślenia ? Spawacz też ciężko pracuje i nie dostaje napiwków ?! Sick... Wydaje mi się, że spawacz nie dostaje 5-6 zł na godzinę. Do tego często czas pracy kelnera to 12-15h. Idąc do restauracji kelner wie, na którym stoliku jest w stanie zarobić, wie komu polecić jakie dania, jaki alkohol. To wszystka wpływa na wielkość rachunku i co za tym idzie jakoś serwisu, zadowolenie gości. Klient