Wpis z mikrobloga

Mireczki możecie mnie nazwać #przegryw i #!$%@? ludzka. Trafiła mi się fucha, niezła, bo zrobienie całej instalacji w mieszkaniu bez kucia itp. Dobra kasa do zarobienia i to jeszcze przed świętami. Odmówiłem z jednego powodu. Inwestor chciał aby zrobić mu podłączenie ogrzewania przed licznik (czytaj chciał kraść energię elektryczną). Podałem mu swoje argumenty, żeby tego nie robić ale się uparł. Uparłem się i ja, bo czegoś takiego robić nie będę. Jak się o tym dowiedziałem miałem wielkie rozterki moralne czy się podejmować czy nie i oto moja decyzja. Fakt, że ponad miesięczna pensja odpada i to do zarobienia w ok tydzień ale czuję się lepiej i wiem, że nie zepsuje sobie reputacji.

#elektryka #zzyciaelektryka #praca
  • 36
@soadfan: Ale jakie był Twoje argumenty? Powiedziałeś mu, że takie rzeczy dystrybutor energii potrafi wykryć? Teraz pytanie czy mielibyście jakieś oficjalne uzgodnienie usługi? Czy gdzieś byś figurował, że ty mu tą instalację zrobiłeś? Kasa z rączki do rączki, czy przelew?
@mk87so0: Kasa z rączki do rączki. Po takiej pracy zawsze wystawiam protokół z badań przeprowadzonych po montażu. Moje argumenty to tak jak wspomniałeś liczniki główne i do tego sankcje jakie za to grożą.
Fakt, że ponad miesięczna pensja odpada i to do zarobienia w ok tydzień ale czuję się lepiej i wiem, że nie zepsuje sobie reputacji.


@soadfan: Dobra robota :) Leżało by Ci to na sercu jakbyś zrobił taką robotę. W głębi duszy czułbyś się pewnie złodziejem, więc nie martw się, bo udowodniłeś sobie że jestes porządnym człowiekiem :)