Wpis z mikrobloga

Jakiś rok temu miałem wątpliwą przyjemność świadczyć usługę taksówkową posłowi Rogackiemu, temu co miał jechać a poleciał do Madrytu za nasze pieniążki.

Kurs był krótki, ok.20 zł, dojechał, zapłacił i poszedł. Miał jednak pecha, zgubił portfel, w środku wszystkie dokumenty, legitymacja poselska, karty kredytowe, przepustka do Sejmu, ok 600zł i kilka innych istotnych rzeczy, które każdy nas nosi w portfelu.

Kilka razy próbowałem się połączyć z jego biurem, wysłałem kilka maili, minęła doba dzwoni, uradowany jak cholera, błaga o jak najszybszy przyjazd. Byłem wtedy w domu, po pracy, podniosłem się, ok, podjadę. Nie włączyłem taksometru, pomyślałem był tak szczęśliwy, że pewnie bez patrzenia na licznik, wyjmie stówę, dołączy paczkę krówek i będzie mi wdzięczny jak cholera.

Po pół godzinie byłem na Wiejskiej, patrzę leci, uśmiechnięty. Coś mnie tknęło jak zaczął podejrzliwie przeglądać portfel, przeliczać pieniądze, schował je z powrotem, (te 6 x 100), wyjął pogniecione 20 zł, i pyta czy jest ok.

Szczęka mi opadła, kurs jaki wykonałem z domu do niego w okolice Sejmu był wart ok. 35 zł, o śmiganiu na parking, grzebaniu w sieci, mailach, telefonach nie wspominając.

Widzę, że radosny człowiek gdzieś zniknął a pojawił się przede mną MISTRZ CEBULI, mówię więc, wartość kursu to tyle i tyle zł, ale gdybym wiedział, że tak się pan zachowa, zawiózł bym do firmy, i byś pan śmigał na drugi koniec Warszawy. Dodałem, normalnie dostałbym stówę, nie za dowóz, tylko z czystej przyzwoitości, że pomogłem uniknąć wielu godzin na odtwarzanie zawartości. Rzucił coś cham, że pewnie kasa się nie zgadza, dorzucił 10zł, fuknął, parsknął i poszedł obrażony. Chwilę myślałem, narobić mu kaszanki, czy olać gnoja, olałem.

Pomyślałem sobie, że życie samo go naprostuje, pewnie jakaś kelnerka, fryzjer pozostawieni bez napiwku narobią mu kaszany, kwestia czasu, nie warto trącać gówna, będzie śmierdziało. Pożyczyłem mu w myślach wszystkiego "najlepszego", odwróciłem się na pięcie, przez chwilę się zastanawiałem, kiedy wpadnie z takim zachowaniem na kogoś bardziej pamiętliwego, to że wpadnie było pewne jak banku.

I tu proszę, własną wódkę, w samolocie, klasa mistrzowska, cebulowy mistrz województwa. Gdyby nie zachowywałby się jak kretyn w stosunku do ludzi, których spotyka codziennie na swojej drodze, to może by jeszcze sobie pojeździł na nasz koszt.

A tu bęc, koniec, zesrała się bida i płacze, do końca życia, będzie defraudantem, cebularz obślizgły.

#polityka #sejm #przegryw #cebuladeals #zlodzieje #oszukujo #taxi #poselrogacki
źródło: comment_QPFzxaOovcRrfaqPAX9PZzylWSD3Bwl7.jpg
  • 42
Tak, tekst sam napisałem, a co? Jest to historia prawdziwa. Zawiodła mnie pamięć jedynie co do daty, i to grubo, hehe.

Ale na szczęście w kompach nic nie ginie, data wysłania mojego maila do niego to 2011-09-15 00:28.

Jakieś pytania?

Witam,


Panie Adamie, pański portfel wraz z zawartością jest bezpieczny i czeka na odbiór.

Moje numery telefonów


51xxxxxxx


51xxxxxxx

Proszę dzwonić przed 7:00 lub po 16:00.


Pracuję niestety na trzecią zmianę...

Pozdrawiam.
Po tym właśnie poznać uczciwego człowieka.Da tą stówę i jeszcze będzie się cieszył jak murzyn blaszką a cebula ....no jak cebula,ładnie lakfor opisał typowy przykład cebuli.W sumie mógł jeszcze oskarżyć o kradzież tysiaka i dopiero był by problem więc niech taksówkarz się cieszy że go nie podał na policję.
@lakfor: jeżeli to true story to jesteś królem życia, prawdziwym wygrywem. Ja bym sobie kupił butelkę rocznikowanego Don Perignon i upajał się sukcesem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na szczęście nigdy nic nie zgubiłem, ale nawet jakbyś oddał portfel na policję to dostałbyś więcej znaleźnego. Nie wspominam o tym, że większość ludzi wyciągnęłaby wszystko co wartościowe i wyrzuciła portfel gdzieś w krzaki.

Jest taki człowiek, który mnie potraktował
@aikonek: Naprawdę myślisz, że w takim przypadku słowo użyte w powitaniu ma takie znaczenie? Słowo klucz, portfel jest czwarte. Średnio oczytany człowiek, wyławia je w milisekundzie, całkowicie nie kontrolując tego. Próbowałeś kiedyś patrzyć na jakikolwiek krótki tekst i go nie przeczytać?

Co miałem napisać, siema gienek, czy mości ekscelencjo? Jak już szukasz dziury, to poszukaj z tyłu, na pewno znajdziesz.
Pomyślałem sobie, że życie samo go naprostuje, pewnie jakaś kelnerka, fryzjer pozostawieni bez napiwku narobią mu kaszany


@lakfor: Aż dziwne, że jeszcze nikt nie zwrócił na to uwagi. A moje zdanie jest niezmienne: dawanie napiwków jest złe.
W sumie mógł jeszcze oskarżyć o kradzież tysiaka i dopiero był by problem więc niech taksówkarz się cieszy że go nie podał na policję.


@dracov6664: Była ostatnio taka sytuacja, żeby było śmieszniej taksówkarz znalazł telefon na ulicy, nawet nie w samochodzie, a dostał takie "podziękowania", że ja dziękuję, kur, artykuły o nim pisali, ledwo się wybronił.

Ja kiedyś miałem poważną skargę od strategicznego klienta, że cham, że prostak i oszukuje, na
A moje zdanie jest niezmienne: dawanie napiwków jest złe.


@Gezino: Ok, masz rację, masz prawo do własnych poglądów. Problem, że inni też, są zawody, których przedstawiciele, za usługę ponadnormatywną, zawsze będą domagali się napiwku. Możesz mieć następnym razem problem z jakością, ot cała tajemnica.

Klient, który poprzedniego dnia czekał na końcówkę, a dziś prosi o pośpiech, bo się do roboty spóźni, jak myślisz co dostanie?

Słynny aktor polski, naprawdę duże nazwisko,
@lakfor: Tacy szefowie BO JA MAM KARTĘ PREMIUM ŚMIECIU, NIE WIESZ KIM JESTEM to zwykłe buraki. Dobry biznesman to człowiek z klasą i nawet by się nie pultał tylko przeprosił za zamieszanie (powinien jeszcze podziękować, że go obroniłeś). Niestety niektórym od hajsu lub sławy albo i obu tych rzeczy odbija sodówa i muszą każdemu na każdym kroku udowadniać kim to oni nie są. To są chyba też objawy małego ptaka i
Portfela nie musiałem odwozić po godzinach, maili też nie musiałem wysyłać, czyli poszukiwać właściciela, prawo obliguje mnie wyłącznie do zawiezienia zagubionego przedmiotu do biura, na obrzeżach miasta.


Jednak przede wszystkim nie doczytałeś, sam kurs był wart ok 35 zł, cebula zapłacił 30zł i jeszcze miał pretensję, że śmiałem skomentować jego "szczodrość".


@lakfor: Ja się odniosłem tylko do napiwków dla fryzjerów i kelnerów, którzy wykonują swoją pracę. A jak wykonują swoją pracę
@worldmaster:

@deadkennedy:

W zasadzie nie pozostaje nam nic innego, jak prosić Jaśnie Wielmożnego Wykopka o publikację listy słów nieodpowiednich, oczywiście pokornie zobowiązujemy się do przestrzegania z nadzwyczajną starannością sugestii jego Wspaniałości Językowej poprawności.

Nie rozumiesz tego słowa, czy jego estetyka cię zniewala?

Jak dla mnie, jest takie same jak obcążki, wstążki, wykopiążki. Chociaż pewnie ostatniego nawet nie znasz.

Zmartwię Cię gugle też nie zna.

Tak na poważnie, mam w nosie,
odbjur!


@focer: Możesz nieco jaśniej, nieco przedobrzyłeś, strasznie ciężko mi idzie, kalambur? Rebus? Pisanka? Sudoku dla ambitnych? Czy może z kancelarii piszesz? Poddaję się, wygrałeś, tak, nie wiem o co chodzi. Chociaż tutaj pewnie bardziej o bieganie idzie.
@durielek: Z tego co się kiedyś interesowałem, to jest wykluczenie kilku sytuacji, min, taksówek

mogłeś zażądać znaleźnego.


Z tego co się kiedyś interesowałem, to jest wykluczenie kilku sytuacji, min, taksówek.

A jeśli nawet, to co miałem się po sądach za 60 zł ciągać? I z posłem kopać, skoro widać, że koń?

Z koniem się kopać o 60 zł, e nie, wolę w bierki, albo pyzy iść robić. ;)
nie potrzebuje 3 akapitow przeintelektualizowanego belkotu zeby zasugerowac ci wyjecie kija z dupy.


@deadkennedy: Powiedział ten, co za "niewłaściwe" słowo, chciał bany rozdawać na prawo i lewo.

Popisać, popisałeś ale koniec już, oddaj bratu, mamie klawiaturę i wypij szklankę wody, bo za bardzo się spinasz, stad zatwardzenie, za bardzo cię uciska, wiem, może naprawdę boleć, ale to nie powód, by listy słów niepopularnych na wykopie ogłaszać. Polecam maść, wiesz jaką, bo
@aikonek: > maile zaczynamy od "Szanowny Panie", albo "Szanowna Pani". Powiedziałeś kiedyś do kogoś "Witam"? Bo ja sobie nie przypominam.

Ale za to przypominasz sobie, byś rozpoczął z kimś rozmowę od "Szanowny Panie" ? ;-)