Wpis z mikrobloga

@Torchlight:

No cóż... tak jak mówiłem, przeceniasz zdolności umysłowe większości ludzi.

Odnośnie 1) - rozbawiłeś mnie, do zapłodnienia wystarczy niewielkie pęknięcie, wlewanie wody tutaj raczej nie jest dobrą metodą analityczną xD
@Torchlight: też nie rozumiem. Guma daje 100% skuteczności, jest to po prostu mechaniczne zabezpieczenie, taka sama skuteczność nie zajścia w ciążę jak przy waleniu konia do chusteczki... Jedyne możliwości to błędy ludzkie, w zasadzie mechaniczne uszkodzenia spowodowane produkcją nie występują przy aktualnej technologii i badaniach. Jeszcze kwestia przechowywania, transportu, ale jak się kupuje w opakowaniach tekturowych, które nie są pogięte, to uszkodzenie przy transporcie również nie wchodzi w grę...
@devios: To ni cholery nie wygląda jak dziecko. Bardziej jak jakaś patologiczna torbiel. Nie jestem ekspertem, ale kilka różnych narządów widziałem w USG i nie kojarzę niczego podobnie wyglądającego. Poza tym wydaje się dosyć spore (wątroba jest niewiele większa, ale to coś zdecydowanie nie wygląda jak wątroba). Jeżeli faktycznie miałoby to być związane z ciążą to chyba w jakoś w trzecim-czwartym miesiącu. Tylko czy komuś chciałoby się odwalać taką szopkę 3
@paramite: Bo? Uprawiając sex godzisz się na ryzyko wpadnięcia i tyle. ja rozumiem aborcja z powodu gwałtu czy gdy coś nie tak z ciążą i może zagrozić życie matce/dziecku. Ale w innym wypadku jest to tak ciężki temat, że pisanie o tym że aborcja powinna być dozwolona bo ktoś wpadł to trzeba być walniętym, bo definicja życia i człowieka jest tutaj dosyć ciężko do zdefiniowania.

Tak czy siak jestem całkowicie przeciw