Pamięta ktoś tą historię mirka który słuchając muzyki tak na niego to wpływało, że płakał..
No i jechał tak samochodem i go pały zatrzymały myśląć, że naćpany i potem jakaś beka była..

Ma ktoś link ?

#pytanie #zzyciamirko #ogolnie
  • Odpowiedz
@OldFuckinPyroRex: nie rozumiem po co ten ból dupy wszystkich. Nikt was nie zmusza do sledzenia tego tagu. Kibolem nie jestem, nie bije sie, ale poprostu interesuje mnie co tam sie dzieje, a Ty juz wszystkich wrzucasz do jednego worka. Robicie syf w tagu i tyle
  • Odpowiedz
Przykro mi za tego kolesia z metalem w silniku. Naprawdę
Chcecie heheszków, śmieszków na każdym kroku - super fajnie, pasta, dobry żart bulwo, hehe ale zajebisty pojazd, na mistrzów z tym XDDD
Ktoś przychodzi z oryginalną historią by wmieszać się w ten wasz tłum śmieszkowania - parę plusów oraz donos. Tak #!$%@?, donos. Jak zapostuje kilka zmyślonych historii opatrzonych zdjęciami z neta też będziecie donosić? Pewnie tak. Może zacznę to robić, zobaczymy jak daleko się posuniecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Problem tylko leży w atencji. Tak, wszyscy to robią dla atencji. Jak ktoś chce się pozbyć życia nie pisze o tym na mirko, tylko idzie się zabić. A jak pisze, to wcale nie chce się zabić, tylko potrzebuje atencji, może pomocy, tak po prostu.
Jak ktoś chce wysadzić cokolwiek to nie informuje o tym nikogo. Zamachy w brukseli, w londynie, wtc, setki innych... ktokolwiek o tym słyszał przed faktem? Nie. Jak ktoś donosi to po prostu chce atencji. Tak jak z ewakuacją SC ostatnio. Żadnej bomby, jeden anonim, panika. Tego im potrzeba.
To co robicie z donosami to #!$%@? logiki. Mówiąc, że dobrze mu tak - to #!$%@? logiki, bo potem znowu zaplusujecie jakąś śmieszkową historię, albo śmieszkowe zdjęcie - nie widzicie hipokryzji? Napędzacie karuzelę śmiechu wymyślonymi obrazkami, historiami, a jak ktoś pójdzie krok dalej to wielkie
  • 34
@TymRazemNieBedeBordo ciesze się, że na wykopie są takie osoby jak Ty. Gościa mi szkoda, serio - nie było możliwości wzięcia tego wpisu na poważnie, no po prostu nie można było.

Żyjemy w czasach strachu, teraz nawet irracjonalny żart którego prawdziwość można sprawdzić w parę minut bez szkód, urasta do wagi katastrofy i zamachu terrorystycznego. Media, rząd oraz służby są przerażone - boją się i szukają na siłę dowodów na zamachy - tak jak pozostawiony plecak w autobusie dziś jest nazywany bombą, a kiedyś byłby nazwany... zapomnianym plecakiem.

Najsmutniejsze jest to, że widać było, że ten gość bardzo zżył się z mirko, do tego stopnia, że pozwolił sobie zażartować - dokładnie tak jakby zażartował sobie z kolegami przy piwie - a teraz wyobraźcie sobie, że siedzicie z kolegami przy piwie, i któryś z nich dzwoni do szefa "bo kolega bombe podkłada". Wzajemna nieufność i zakładanie najgorszego w drugim człowieku.
  • Odpowiedz
Posty których różowych pasków dają wam najwięcej raka? Ostatnio znajomy założył taki temat to oberwał banem za napisanie "attention whore", dlatego proszę bez obrażania i wyzwisk.

Moje top:

1. @UndaMarina za akcję z octem oraz za ostatnie posty pod wpisem feuera. Jak to czytałem to co chwilę musiałem się przejść po pokoju z żenady.
2. @SuperPunia - szkoda gadać, od dawna na czarnej, z lupą szukać równie atencyjnej mirabelki, jeszcze żeby ta atencja była jakaś merytoryczna lub piękna dla oka, ale nie, humor rodem z fejsbuka dla odprysków