@ameliniowyguzik: jak dobrze pamiętam z wymagań, to jak firma prowadzi transport tylko na potrzeby własne, to kierowcy nie musza mieć kwalifikacji :)
@monky: powiem Ci, że faktycznie awaryjne hamowanie coś ma, że łapie wiadukty, w tym moim egzemplarzu 6 razy złapał taki wiadukt gdzieś pod Hannoverem na dwójce. Na szczęście tylko komunikat wyskoczył i odciął gaz, bez hamowania. Samo hamowanie awaryjne też zaliczyłem, na pewnej wiosce jak prowadziłem
Mirki, jestem już w #uk, mam uk prawo jazdy już, ale agencje wybrzydzają, że nie mam doswiadczenia w uk i kręca nosem. Zresztą w Polsce większość czasu jeździłem na betoniarce bo co dzień w domu i na żurawiach bo ciekawsza robota. Brytyjskich papierów na krana jeszcze nie mam więc pomyślałem, że mógłbym pojeździć c+e ale marudzą. I pytanie, czy kłamać, że jeździłem w uk choć nie jeździłem czy na
@pesotto: uderz do agencji Able z sheffield, placa w tygodniu slabo ale cos doswiadczenia zlapiesz. Ja tam zaczynałem od 0 na c+e, albo Tomlin tylko nie wiem gdzie oni maja siedzibe. Quick temp, best connection
Szukam wykazu wszystkich tuneli i mostów na Tamizie w Londynie, które są dopuszczone dla ruchu ciężarówek. O ile wchodni Londyn mam opanowany, to zachodni i centralny to dla mnie zagadka. Moja z-----a nawigacja kieruje mnie nawet przez Tower Bridge, więc póki co objeżdżam dla pewności nawet 50-60 km przez Dartford albo Blackwall.
Kończy się pewna epoka 10lat wspólnej jazdy bez 2 miesięcy. Myślałem, że z "paryżanką" dojedziemy do miliona km, ale niestety zmieniam "żelazo" #zycietruckera #transport #bekaztransa #pokazlicznik
@Maciek5000: A gdyby podkopać łapę? A gdyby podpiąć same przewody i podnieść na poduchach? (tak tylko gdybam. jak się 4ośką zakopałem w luźnym piasku to się sam wykopałem. Szpadlem. W pół godziny, ale sam :) )
Letnie zakazy weekendowe i w sobotę siedzę w domu. A za siedzenie w domu mi nie płacą. W czerwcu przez przestoje zarobiłem sporo mniej, niż kasjer-sprzedawca w sklepie spożywczym. Tak przy okazji, może ktoś będzie wiedział: Dziś nie mogę jeździć po drogach publicznych, czy w ogóle? Jeżeli po budowie/placu mogę, to jak w razie późniejszej kontroli tachografu udowodnić, że jeździłem poza drogami publicznymi? W tacho cyfrowym wystarczy włączenie opcji "OUT"? A jak
@totalski: trochę w c--j tego. Ja nie będę ukrywał, że jak w zeszłym roku jeździłem busem i wracałem do domu w piątki, nie ekspresówkami to człowiek się cieszył, że dużych nie ma i wcześniej w domu. Później sobie uświadamiałem, że przecież oni też muszą wrócić i trochę feelsów łapałem.
Czy mówiłem już kiedyś, że angielscy kierowcy to lenie i niechluje?
@Maciek5000: Na pewnym forum ktoś wrzucił zdjęcie samochodu z Anglii w którym ktoś połączył zasilanie obu żarówek świateł mijania, bo na jednym spalił się bezpiecznik. Teraz jak spali się bezpiecznik to oba światła zgasną jednocześnie.
Stałem 1h13 na pauzie, wyciągnąłem kartę i po kolejnej 1h51 włożyłem do drugiego auta, wpisałem manualnie, że to była pauza. W sumie wyszło 3h04. Zaliczy jako ciągłą pauzę? Pytam, bo to zawsze piętnastka zaoszczędzona.