@Maciek5000: kurde. każdy gada że to maluch kiedy to ma prawilne 2,5m szerokości, a szef wysyła w takie dziury, że kobieta seicento by nie zaparkowała. :) PS Niskie przełożenia to jedno, a sygnalizacja świetlna to drugie. Szerokości!
Tyle się mówi o tym że jak jedziesz pasem obok ciężarówki to jej kierowca cię nie widzi, że jak #!$%@? się prosto przed niego ze skrzyżowania to cie nie zauważy i staranuje, robi się kampanie społeczne, mówi ludziom żeby uważali i się nie zbliżali bo śmierć i zniszczenie, a ja się zastanawiam, dlaczego #!$%@? ci kierowcy sobie nie zamontują dodatkowych lusterek po prostu? może mi to ktoś wyjaśnić bo nie ogarniam? #
Jadę ostatnio ciężaróweczką. Małą, ale przeważnie wyładowana do legalnego maximum - 18ton masy całkowitej. Za mną z górki, przede mną pod górkę. Osobówkom wolno tu 70, więc bujam się tak pod 60km/h, by jakoś sprawnie podjechać, a przy okazji mandatu nie zarobić. Bez tego na szczycie górki będę miał może 30km/h, więc osobówki z tyłu narobią zamieszania by zmienić pas i mnie wyprzedzić, a ciężarówkom zostanie hamowanie, bo nam lewym pasem jeździć
@emcter: Tradycyjnie w Białymstoku, przez regionalną sympatię :) za najgorszych uważa się kierowców z Łomży i okolic. Tyle, że mój prywatny typ to BSK i w sumie po trochu BBI, BHA i właśnie BIA. Jednak tablicami nie ma się co sugerować, bo jak obserwuję osiedlowy parking to często widzę, że samochody do niedawna jeżdżące z powyższymi mają świeżo pozakładane BI. Niestety blachy nowe, a mentalność ta sama. Np nie dociera, że
Drodzy mircy. Czy ma ktoś dostęp do programu Tachospeed, CPK Skan, albo podobnego i mógłby przeanalizować mi 13 tarczek i sprawdzić, czy mam odpowiednie pauzy? O ile to możliwe oczywiście. Chyba że istnieje jakiś darmowy program do kontroli tarczek na własne potrzeby. Płacić jak za prezydenta nie będę, ale na pewno za pomoc jakoś wynagrodzę. Wiem, że może to sprawdzić ITD na drodze, ale oni drogo cenią swoje usługi :) Szerokości :)
@szafura: @cebulowa_zydomasokomuna: @herejon:

To wynik drogi krajowej, górzystego terenu i 25 ton ładunku - Droga B51 z Bruehl do Trier. Równe 25000 kg trichloroetylenu, UN1710, klasa ADR 6.1 - materiały toksyczne ( ͡ ͜ʖ ͡)

Z tym samym ładunkiem w Beneluksie lub na innym płaskim terenie miałbym około 26-28 litrów, a jazda na pusto to po równinach nawet 16-18 litrów na 100 km (
Mircy, co się właśnie stało, to ja nawet nie. Spędzam nockę na bazie firmy - wielki kompleks magazynowo-fabryczny i jak wszędzie w tego typu obiektach są tutaj tory kolejowe. W jednym miejscu idą one równo z asfaltem, lecz po kilkudziesięciu metrach ich poziom się obniża o jakieś 30 cm względem drogi. Jechał typek - dostawca pizzy jakimś małych samochodem (chyba Citroen C1 lub coś podobnego), było ciemno i nie zauważył, że jedną
Beka z podludzi będących zaciekłymi fanbojami konkretnych marek ciężarówek.

Sam wszystkimi z wielkiej siódemki nie jeździłem, lecz kilka modeli prowadziłem. Jedne są lepsze, drugie gorsze. Wielki benis jednak w plecy tym, którzy wywyższając jakąś ciężarówkę ponad inne są w stanie popadać z innymi w konflikty. Jest to przy tym dużo gorsze od gimbusiarnii z #pcmasterrace #ps4masterrace czy #xonemasterrace.

SCANIA SUPER CIĘŻARÓWKA #!$%@?! V8 KING OF THE ROAD!

OD RENO I IVEKA
1. Bądź mną.
2. Ładuj w byłej NRD
3. Bądź przeładowany
4. Wróć na firmę, by zrzucić nadmiar.
5. Toksyczny towar tryska z węża na wszystkie strony
6. Nie ma problemu, pan przynosi wiaderko
7. Toksyczny towar przy kontakcie z wiaderkiem wrze i kopci brunatnym dymem
8. Nie ma problemu, pan leje wodę do wiaderka
9. Plama toksycznego towaru na kilka m2
10. Nie ma problemu, pan spłukuje wodą do kanalizacji

(
@Maciek5000: widać Pan na wyjebce, nie takie rzeczy już do wiaderka wlewał...
Ale że u szwabów tak do tego podeszli. Kolega na ADR lata (Dantra może kojarzysz) to mówi że w Niemcach ciężko bo egzaminy potrafią być przy wjeździe na firmę i wszystko musi być na 100% kombinezon ADR buty itd.
@totalski: Litwini to gąsiory z powodu "bulgoczącego" języka, Iberyjczycy pastuchy, bo wszędzie owce i kozy, a Austriacy? Według Google:

w okresie zimowym najpopularniejsze są pieczone kasztany - z tego powodu Austriacy często są nazywani po prostu "Kasztanami"


Węgrzy to hydranty od "H" na tablicach rejestracyjnych