#niewiemjaktootagowac #wtf #wies #zmartwychwstanie

Nie ma to jak typowa mądralińska Grażyna(imię zmienione) we wsi powie coś jednej sasiadce Heli(też zmienione), a ona uznaje to za świętość objawioną. Godzinę temu dowiedziałem się, że inna sąsiadka Marianna(również zmienione) zmarła. Przed chwilą natomiast najnowsze wieści "Marianna jednak żyje". "A bo Grażyna widziała karetkę koło jej domu...".