• 4
@Cypherspeed: zdarzają się ujeby, był nawet fragment drogą polną - chyba szosą bym się nie porwał na to. Moim crossowym Evado było idealnie, gravel chyba też by był super
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Mirki, potrzebuję pomocy kogoś kto jechał lub zamierza jechać trasę Warszawa - Gdańsk.
Z dwóch poniższych tras która jest według was lepsza i zawiera mniej serwisówek po ruchliwych drogach? Ew. Jakieś wskazówki dla nowicjusza. Dodam, że mtb ale wolałbym raczej asfalty niż leśne ścieżki.

Zielona7 https://www.komoot.com/tour/750087950?ref=avs

Jakaś trasa z mirko
@Lukasz4343: Szosą jest ciężko jak nastawiasz się na 1 dzień, lepiej szukać alternatywy po czymś gładkim. Jest dużo fragmentów równych jak stół ale jest co chwila kawałek mega dziurawy. Ogólnie nie polecam pod szosę
  • Odpowiedz
@Lukasz4343: jasne, ja jechałem w 1 dzień na szosie oponki 25mm i ruszyłem w nocy, czasem trzeba zwalniać poniżej 15km/h chwilami bo dziury mają po 10cm głębokości i bym złamał felgę jakbym w rant przywalił. Na górski to jest przyjemność sama. Są tylko odcinki po krajówce to polecam ominąć bo debili tyle zapi.. ze próbuką Cię z drogi zdmuchnąć.
  • Odpowiedz
Obiecuje nigdy nie ufać nikomu kto nie jeździ szosą w sprawach trasy. Znalazłem parę opisów że ktoś śmigał nad morze z Warszawy zieloną7 i trasa nadaje się pod szosę. Prostuje: nie nadaje się nawet trochę. Około 200km to dziury, duże dziury, małe dziury i jeszcze raz dziury. Prędkość 15km/h aby nie uszkodzić roweru i wibracje od popękanego asfaltu. Chwilami pojawiał się fajny asfalt dający nadzieje na fajną jazdę jednak szybko pojawiały się
mmichal - Obiecuje nigdy nie ufać nikomu kto nie jeździ szosą w sprawach trasy. Znala...

źródło: comment_1593968679EJKopxkiZOWyFXOIjSzs3n.jpg

Pobierz
@greg-ka-14: @scratcher: byłem, nie polecam. #!$%@? nie polecam, 200km to dziury! nie to że w asfalcie jest dziura tylko jest JEDNA WIELKA DZIURA zamiast asfaltu. Tempo chwilami to 15km/h to max chyba że ma się zapasowe koła. Są fragmeny idealne, można spokojnie się 30km/h turlać, jednak większość trasy to dziury.
  • Odpowiedz
359582 - 105 - 162 - 82 - 82 - 17 - 42 - 45 - 90 = 358957

Zanim zabijecie za tyle dystansów na raz posłuchajcie mojej historii.
Zielona7, czyli trasa z Warszawy do Gdańska. Przejechałem ją wraz z 30 innymi rowerzystami, na porządne podsumowanie nie miałem ostatnio czasu
1. 105km - Warszawa -> Ciechanów, nie mieszkam w Warszawie, a nawet bliżej mi do Ciechanowa, ale wyjechałem moim towarzyszom naprzeciw prawie do Modlina. Trasa przebiegła spokojnie. Szybki kebab w Nowym Mieście, gra integracyjna. Zapoznałem się szybko z kilkoma osobami, bo ciężko od razu z wszystkimi. Wieczorem ruszyliśmy na Ciechanów, wyboru knajp zbytnio nie było, ale trafiliśmy na niezłą. Trochę rozmów o swoich zainteresowaniach. Nieprzypadkowi ludzie - piwniczaków brak.
2. 162km - Ciechanów -> Ostróda Dzień powitał nas rzęsistym deszczem, ale nic musimy ruszać bo to najtrudniejszy dzień. Jedno źle przejechane skrzyżowanie i już nasza grupa zgubiona, na dodatek zaczyna padać zaczyna padać grad... wracamy do skrzyżowania. Po jakimś czasie spotykamy dwie następne grupy, a oni bez kurtek :o "ale was zmoczyło, widzieliśmy tę chmurę, która szła w waszą stronę" :D Do Ostródy dojechaliśmy o 23:30, spać poszedłem koło 1:30m dobrze że jutro łatwiejszy dzień
KontoBezNicku - 359582 - 105 - 162 - 82 - 82 - 17 - 42 - 45 - 90 = 358957

Zanim zabi...

źródło: comment_uMvZ8E2nPFnUBdo3eJMIE8XXjKmnl7Q6.jpg

Pobierz
@KontoBezNicku: Ja mam rower typu fitness, czyli szosa bez baranka, i zamontowałam bagażnik i z sakwami jeżdżę ;) Polecam Ortlieby ;) Merida też daje radę, ale ta nowa wersja gdzie zaczepy górne mają blokadę "antyzrzuceniową" (zpapugowane z Ortlieba) ;) Bo bez tego na wybojach Meridy się wypinały.
  • Odpowiedz
435996 - 32 - 75 = 435889

32km - poranna rozgrzewka
75km - wypad ze znajomymi w tempie ślimaka
Oba przejazdy tego samego dnia, ale 100km na raz nie było ;)
Już jutro ruszam na trasę #zielona7 i wraz z 30 rowerzystami mam nadzieję stawić się w poniedziałek nad polskim morzem :) to moja pierwsza taka wyprawa, więc lekki stresik, ale czuję, że to będzie wspaniała przygoda.
  • Odpowiedz
Sakwy CROSSO DRY big to NADSAKWY. totalnie wodooodporne i przeogromne. Jeśli ktoś się zastanawia nad jakimiś sakwami i nie bierze pod uwagę dopłaty tych 80 zł do sakw DRY 2x15litrów to podczłowiek i nie wie co robi. ja żałuje, że nie kupiłem ich od razu.

w majówkę już w akcji w podróży rowerowej Warszawa > Gdańsk przez #zielona7

#rower #turystyka #podroze #oswiadczenie
@mlek: zobacz polską firmę ze Szczecina - Triglav - mają swoje FB. Ostatnio uzbroili Treki w Bieszczady i nic nie puściło, nie popruło się, a to była naprawdę ostra wyrypa
Jak będziesz pytać, gadać z Triglavem to się na mnie powołaj - Skwarek.
  • Odpowiedz