Śmiejemy się z Niemców z sytuacji Mannheim, ale wiecie, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy mogła się skończyć równie podobnie, aby nie powiedzieć, że tragiczniej? Wyobraźcie sobie:
nadgorliwy strażnik graniczny wzywa żandarmerię wojskową do żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze (szkoda, że tylko ostrzegawcze) i nadgorliwa żandarmeria aresztuje tych żołnierzy, i na miejsce przyjeżdża nadgorliwy prokurator wojskowy.
Żołnierze, którzy przed chwilą mieli karabiny zostali zakajdankowani i siedzą z tyłu wozu. W tym czasie 200 imigrantów uzbrojonych w noże, włócznie, proce, koktajle mołotowa, itd. forsuje granicę, a za nimi druga fala kolejnych 200.
Kilka karabinów maszynowych z wystarczającą ilością magazynków mogłoby pomóc, natomiast słabo uzbrojona straż graniczna i żandarmeria (pistolety podręczne) nie mają szans przy takiej liczebności imigrantów - i w tym scenariuszu wszyscy na miejscu: strażnicy, żandarmowie, zakajdankowani żołnierze i prokurator zostają zasztyletowani / ukamieniowani, zanim zdążą dotrzeć posiłki; a następnie grupa 400 imigrantów, która ,,posmakowała" krwi zbliża się do najbliższej wsi / miasteczka.

P.S. Pytanie na marginesie, abym nie tworzył nowego tematu - dlaczego przejścia graniczne z Białorusią (Terespol i Kukuryki) i Rosją (Grzechotki i Bezledy) są jeszcze nadal w ogóle otwarte?
@Adamfabiarz: a wiesz, że tam co ileś (tajemnica) kilometrów stoi sobie MRAP z rozrzutnikiem demokracji kalibru 12.7mm? Jak była Bitwa pod Kuźnicą (to dopiero była rozróba nie to co teraz) to jakby nie pomogły Tajfuny to z tyłu stały Rośki? Obecna władza jest trochę osrana, że Holland i Kurdej-Szatan na nich nie zagłosuje do UE ale widzą jakie są nastroje w narodzie który już nie kupuje bajek o inżynierach i
  • Odpowiedz
Prezydent Kazachstanu odniósł się wczoraj do decyzji jego kraju o zdjęciu Talibów z listy organizacji terrorystycznych.

Decyzja została podjęta jeszcze w grudniu zeszłego roku, ale dopiero teraz Kasym-Żomart Tokajew udzielił na jej temat szerszej wypowiedzi. Stwierdził, że usunięcie Talibów z listy organizacji terrorystycznych było podyktowane przede wszystkim świadomością, że ich obecny rząd jest już utrwalony, i trzeba z nim ułożyć stosunki.

Tokajew powiedział też, że działania Kazachstanu są zgodne z polityką ONZ i zwrócił uwagę, że nawet same Stany Zjednoczone nie wpisały Talibów jako całość na listę organizacji terrorystycznych. Amerykańskimi sankcjami są objęci konkretni członkowie ugrupowania, ale nie Talibowie jako organizacja.

Tokajew
Łom to tam #!$%@?. Załatw sobie 3 komplety dokumentów xD, zakup 12 masek oddechowych, utrzymaj w przydatności do użycia wszystkie elementy z datą ważności.
  • Odpowiedz