• 1
@Dubarel w s07e01 gdy Leonard wyjeżdża, Penny zdradza Sheldonowi sekret, że grała w "Seryjnym małpicielu" tuż po przeprowadzce z Nebraski, ale nikomu o tym nie mówiła, bo wystąpiła toples, a Sheldon na to mówi, że to żaden sekret, bo Leonard znalazł ten film jak ją stalkował, tuż po tym, jak ją poznali i na końcu odcinka jest scena (tak jak napisał @TadzioNorek), jak Leonard na statku pokazuje wszystkim fragment filmu z
  • 2
@Szef_Wypoku: nie do końca się zgodzę. Raj tak jak piszesz w pierwszych sezonach miał problem nawet rozmowy z kobietami. Przez wszystkie sezony zobaczyliśmy jego przemianę. Nauczył się rozmawiać z nimi a nawet miał kilka jednocześnie. Przez wszystkie sezony szukał miłości. Jest to typ romantyka. Czasami próbując nawet na sile jak chociażby w ostatnim sezonie z Anu czy wcześniej z ta dziwna łaska co tez miała problemy. Widać ze jest dużo w
#seriale #teoriawielkiegopodrywu

Jak tak sobie mirkuje to widze ze dosc duzy hejt jest na serial Teoria wielkiego podrywu. Zwrocilem uwage bo osobiscie bardzo go lubie i jak tylko siedze w weekend z rozowa w domu to leci nam na okraglo w Comedy C.

Czemu wy go nie lubicie, przeciez wystepuja tam typowe przegrywy i nerdy, sam Sheldon to typowy wykopek ktory nie rucha i jest expertem w kazdej dziedzinie doradzania. Nie utozsamiacie
@qbad89: Teoria to schematyczny serial z powtarzającymi się żartami od 2007 roku. Pierwsze sezony były zabawne, bo było to coś innego, później już przestało pykać, bo zwyczajnie serial się zestarzał. Niektóre żarty już nie działają, a ten śmiech z offu to już w ogóle... Sama go włączam z przyzwyczajenia, ale bardziej żeby mi coś grało w tle jak coś robię niż by faktycznie śledzić wszystkie wątki