@pilot1123: do 5 z Orlej zawsze wiary schodzi, bo cię przekimają, nie to co w Murowańcu. Znam historię, że obsługa wyganiała ludzi ze środka i zmuszeni byli spać na parapetach na zewnątrz, przy ujemnej temperaturze.
  • Odpowiedz
Witajcie Mirki, miłośnicy Tatr ;-)

Ostatnio czytałem ciekawy wywiad z Panem Krzysztofem Cudzichem - nadleśniczym obwodu ochronnego MO (tutaj).

Pada w nim tytuł filmu "Tajemnice Morskiego
  • Odpowiedz
@jaro07: nie do końca polecałbym rękawiczki na rower. Nie są zrobione pod twarde materiały, z jakimi się spotykasz w górach, czyli pod żelazo i skałę. Ja swoje rowerowe szybko zniszczyłem w górach.
  • Odpowiedz
  • 2
@faramka: dziś przez polski grzebień od doliny białej wody do smokowca i prawda dzisiaj wystąpiły letnie śniegi, akurat jak ostatnie metry podejścia na grzebień pokonywałem
  • Odpowiedz
@Nebayh: Zakopane kojarzy mi się z januszami, grażynami, sebami i karynami, którzy jeżdżą "w góry", żeby połazić po Krupówkach i wyjechać na Gubałówkę, a później pochwalić się na fejsbuku, że byli w górach. Na studiach przypadkowo zgadałam się z jednym (jak się później okazało) sebą, który powiedział, że uwielbia jeździć w góry! Podjarałam się, myślałam, że będzie o czym pogadać, wymienić się wspomnieniami, doświadczeniami, może nawet wspólnie wyskoczyć na szlak?
  • Odpowiedz
Chciałbym w tym wpisie zwrócić się do @kamiltatry odnośnie wpisu
Wg Ciebie wędrówki poza szlakiem są absurdem? Wiesz co wtedy działoby się w Tatrach? Bywasz tam w lecie? Widziałeś te tłumy?
Zakaz wędrówek nocą jest całkowicie usprawiedliwiony, zwierzyna jest przyzwyczajona do tego że w nocy ma swobodę więc grasuje. Bo może. Park Narodowy nie jest dla nas tylko właśnie dla tej zwierzyny.

I coś odnośnie traktorów i pił. TPN nie utrzyma się z biletów, to chyba jasne, a koszty są przeogromne. Parki finansowane są przez Ministerstwo Środowiska a nie przez Lasy Państwowe przez co są biedne, więc zrywają co się da żeby zarobić bo i tak cały drzewostan w tatrach jest do przebudowy. Pierwotnie występowały tam buczyny tatrzańskie (oczywiście nie wszędzie ale to są wiadomości z podstawówki), w wyniku błędów w gospodarowaniu lasem i chciwości górali wszystko zostało przerobione na monokultury świerkowe (w dodatku nie jest to odmiana regionalna, gatunek pochodzi bodajże z alp ale mogę się mylić). Drzewostan w takiej postaci jest słaby, podatny na gradację owadów (pewnie każdy widział z góry takie szare kawałki lasu), choroby i wiatrowały (dobrym przykładem był halny rok temu który spowodował straty 350 ha lasu co w przeliczeniu na zł wynosi 5mln).
@pilot1123: Nie chodzi mi o drogę do Moka. Raczej o Ścieżkę nad Reglami, Rusinowa Polana, Polana Waksmundzka, Hala przez Boczań, Lejowa, Mała Łąka, Strążyska, Kondratowa. W Austrii w Alpach można jeździć po halach, jednak ja nie widziałem tam tłumów rowerzystów.
Zresztą teraz dużo ludzi jest tylko w Chochołowskiej, Droga pod Reglami świeci pustkami. Dla większości niedzielnych rowerzystów w Polsce tego typu trasy są nie do przejechania. A przyroda nie ucierpiałaby
  • Odpowiedz