Wczoraj wracając z biblioteki po drodze zwykła dziewczyna skomplementowała moją bluzkę z logiem zespołu Living Death (po polsku żywa śmierć, pocieszna nazwa kapeli thrashmetalowej). Miałem wtedy kurtkę skórzaną na sobie i okulary przeciwsłoneczne na ryju. Stylówa na motocykliste/metalowca jak coś.
Tak szczerze to wolałbym to usłyszeć z ust metalówki lub innej alternatywki lub po prostu dziewczyny która lubi tą samą muzykę co ja niż zwykłej niezbyt urodziwej dziewczyny której subkulturowy
ładna koszulka
Tak szczerze to wolałbym to usłyszeć z ust metalówki lub innej alternatywki lub po prostu dziewczyny która lubi tą samą muzykę co ja niż zwykłej niezbyt urodziwej dziewczyny której subkulturowy
że tak właściwie to pozujący na antysystemowców punki i rastamany to są turbocuckoldy, walczą z systemem od dziesięcioleci i gówno mogą z nim zrobić bo w nim żyją, używają ich pieniędzy, mieszkaja w miastach, korzystają z dróg etc. a tacy amisze po prostu jak państwowy urzędnik do nich przylazł to się zaparli i na przykład oni podatków nie płacą nie