Wpis z mikrobloga

We wtorek zgubiłem swoją skórzaną kurtkę w autobusie którym jechałem do pracy. Było tak, że po prostu ją zdjąłem i schowałem gdzieś na górnych półkach w autokarach jak są, bo było zbyt gorąco żeby w niej jeszcze chodzić. Niestety dopiero w szatni zorientowałem się że zapomniałem zabrać swoją kurtkę. Musiałem zgłosić ten fakt komuś w firmie, i tylko liczyć na cud że owa się odnajdzie. Poza tym, w mojej pracy jest coś w stylu biura rzeczy znalezionych w których można odebrać znalezione przez kogoś rzeczy. Jeżeli w tym tygodniu nie znajdę kurtki, to oznacza że ją straciłem bezpowrotnie. W związku z tym kupiłem na allegro nową kurtkę. Muszę chyba zgłosić się do jakiegoś lekarza bo chyba mam problemy z pamięcią krótkotrwałą. To wszystko przez te wysokie temperatury które sprawiają, że odechciewa się czegokolwiek, a skóry i glanów też nie ubiorę bo jest dalej za gorąco i to we wrześniu! A szkoda, bo podoba mi się ta stylówa i nie chcę z nie rezygnować z powodu upałów. Tak lansują się metalowcy chyba tylko w teledyskach zespołów heavymetalowych z lat 80tych, bo w realu można się w takich ciuchach ugotować bo jest za gorąco, nie mówiąc już o bigoterii społecznej która nakazuje jakieś bezsensowne standardy w kwestii ubierania się i ogólnie wyglądu zewnętrznego (bo wszędzie trzeba być ładnie ubranym!) zwłaszcza jak się jest mężczyzną. Śmiechu warte!
#przegryw #przegrywpo30tce #pracbaza #zalesie #subkultury #nienawiscdosamegosiebie #stulejacontent
Pobierz NevermindStudios - We wtorek zgubiłem swoją skórzaną kurtkę w autobusie którym jechał...
źródło: 3f9012d0badc71ecb1d519c2cf675cfd8c149c31
  • 4
@ksjoc_zakony: Chciałbym ,ale po pierwsze muszę mieć hajs na auto po drugie chęci żeby autem jeździć, ale widząc niechlubne statystyki wypadków drogowych i tego co się dzieje na polskich drogach to odechciewa się aż wsiadać za kierownicę. Nie że coś ale ja nie chcę być kolejnym który zginął na drodze.
@NevermindStudios: akurat w mojej opinii (a jeżdżę po Krakowie więc pełen hardcore xD) nie jest aż tak tragicznie, ot czasem kilka pajaców którym się za bardzo ciśnie na klakson czy gaz- zazwyczaj po prostu wystarczy zwolnić żeby nic się nie stało.