Grałem w Beyond Earth sam + dlc - wciagała do 4rtej rano.
Grałem w Endless Space i czekam na czesc 2gą(zapowiada sie lepiej),
Gram w nowe Master of Orion i jest graficznie lux, ciekawa, om nom

Odpaliłem Stellaris...

i czuje sie jakbym do tej pory palił tylko rozrobiona maryjane i fascynował
sie kryształami mety z Breaking Bad


Serio to wyglada jakbym miał na stole najlepsza kokaine, zastanawiam sie czy wciagać bo potem
@Invalidus: dla mnie te sektory to taka ciekawa nowość, w sumie rozumiem co autorzy chcieli zrobic - nie kazdy jest na tyle masochista by ogarniac wszystkie planety. Poza tym w moim sektorze rzuciłem mineralami i kredytami szczodrze, wyłaczyłem ich dzielenie sie wpływami ze mna i mimo to moge wpasc i budowac co uważam za stosowne. Reszta Twoich uwag niech poczeka na patche i dlc ( ͡° ͜ʖ ͡°
@kvvach: Zasób. Za bronie, silniki, tarcze i jakieś inne moduły płacisz energią. Jak będziesz miał power na minusie to gra nie pozwoli Ci zapisać projektu statku
Z perspektywy czasu to trait conformist jest super ważny bo bez niego się etosy popów rozlatują strasznie nawet jak są inne bonusy.

Teraz będę musiał zmodyfikować cześć moich popów żeby byli konformistami a resztę wyrżnąć i zasiedlić konformistami.... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#stellaris
Kurcze, gracie jak pieprzony Czyngis-chan ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rozpieprzyć, zniewolić, a ja właśnie zacząłem grać jak w Star treku...
Wiecie, dialog, rozsądek i takie tam.
I powiem wam że całkiem nudno tak się gra, powolny rozwój, wspieranie badaniami pacyfistów, temperowanie militarystów. Takie siedzenie na tronie i wskazywanie palcem.
#stellaris
@Invalidus: własnie miałem napisac podobnie, ja staram sie dogadac z tymi co silniejsi i podobni doktryna, słabszych wspieram a niedawno odkryte łasice militarne sebixy póki co sa daleko i szykuje im tony orzechów na uspokojenie( ͡° ͜ʖ ͡°)(no chyba że #!$%@? prewencyjny jak mi wpadna z butami na chate)
#stellaris Witajcie Mireczki. Ponieważ mój kosmiczny ZSRR ciężko przędzie, to podzielę się pewnymi spostrzeżeniami. Po pierwsze jeśli chcecie być znienawidzeni absolutnie wszędzie i o każdej porze, przez każdego, to polecam podbijać planety prymitywów i zniewalać ich lub odpieprzać tam ludobójstwo. Po drugie jeśli macie za sąsiada militarystow to bądźcie pewni, że prędzej czy później was zaatakują. Po trzecie jeśli udupiliście z flotą i ta została zniszczona przez wrażych kosmitów, a wasza stolica
#stellaris Znalazłem błąd, a przynajmniej jak bym potratował to jako błąd. Imperium sterowane przez AI zbudowało sobie posterunek graniczny w systemie, który ja chciałem włączyć do swojego małego, galaktycznego państwa. Zaataktowałem i zniszczyłem tę stację, co oczywiście zakończyło się rozpoczęciem konfliktu. W tym samym czasie byłem w trakcie badań nad kolegami, którzy stracili stację graniczną. Po zakończeniu badań i nawiązaniu pierwszych stosunków dyplomatycznych wojna z automatu się zakończyła.

Nie żebym miał jakieś
@LittleHussar: Dopóki nie nawiążesz stosunków dyplomatycznych z innym imperium to można się bezkarnie napieprzać, przejmować planety czy budować w zajętych systemach. Dopiero po poznaniu języka wszelkie walki ustają i trzeba oficjalnie wypowiedzieć wojnę. Trochę jest OP, ale AI samo też próbuje nawiązać komunikację, zatem długo nie da się tak bawić.
@VGT: Ja ogólnie sektory stosowałbym dopiero, jak kończy mi się limit planet. Też po to sektory wprowadzono o czym piszesz na końcu: "In Stellaris, one feature which risked causing bad micromanagement was the planetary tile system; assigning Pops to tiles and deciding which buildings should go where. It is a fairly central feature and it is fun to use… but if you had to worry about 20, 50 or more planets,
@Mrboo: W kwestii małych sektorów problem może być taki, że jest limit co do ich maksymalnej ilości. Rośnie wraz z ilością posiadanych planet, ale jeszcze nie ogarniałem wzoru, więc nie wiem na ile szybko. Pewnie znajdzie się jakiś złoty środek. Inny jeszcze problem, to że tworzenie sektora chyba kosztuje wpływy (sam nie zwróciłem na to uwagi, ale gdzieś czytałem), a to w mojej grze jak na razie najcenniejszy surowiec ze względu
@Chaczins: Spam nie zadziała chyba że masz naprawdę sporą przewagę liczebną. Najlepiej ustawiać się pod konkretnego wroga, wtedy nawet jak teoretycznie masz mniej jednostek to możesz wygrać. Gorzej jak walczysz z sojuszem/federacją.