@maxx92: Fajnie, jakbyś zrobił z tego gifa, po prostu zrobił odbicie lustrzane tej fotki i by się polak co pół sekundy rozglądał raz w lewo raz w prawo, oszywiście z podpisem xD
Od niedawna mam nowych sąsiadów, którzy mają dzieci. Każdego popołudnia ich ulubioną rozrywką jest (naprzemiennie) wiercenie w kilkunastominutowych odstępach oraz nawoływanie dzieci przez balkon- Żasmin, nie idź tam! Miszela, chodź do domu! (ʘ‿ʘ) Wiercenie nawet mi nie przeszkadza mocno, ale jak słyszę te imiona, to coś się we mnie gotuje. Jestem ciekawa, jak wygląda zapis tych imion, ale obawiam się, że dokładnie tak, jak napisałam (a matka dzieci