@klintoniusz: Wiesz ciężko mi stwierdzić :D natomiast powiem tak - jak dla mnie ten zjad był dużo fajniejszy i łatwiejszy niż na Kasprowym, bo u góry jest baaardzo szeroko, jeszcze przy takich warunkach gdzie widoczność była idealna to już w ogóle suepr :) Tam niżej w lesie robi się trochę ciasno więc trzeba się napocić ale warto :)
#tatry #skitury Czy ktoś kojarzy czy gdzieś w opisach wypadku pod Kondracką Kopą było opisane jak oni szli, że ich lawina poniosła na słowacką stronę?
Dla mnie to wygląda jakby chcieli schować się przed wiatrem poniżej grani i przy trawersie podcięli lawinę.
@advert: Tamta była pod Kopą Kondracką.

Swoją drogą, warto zauważyć, przy jakim poziomie zagrożenia zdarzają się te wypadki. Odebnie jest "tylko" poziom 2, a do pewnej wysokości nawet 1.
Noszę się z zamiarem kupna skiturów, ale z racji obecnego miejsca zamieszania (Warszawa :/), by pozjeżdżać, muszę wyjechać.
Natomiast zastanawiało mnie, czy może ktoś z Was próbował skiturów na równinach, trochę a'la biegówkowo?
#skitury #narty
@Forin: ogólnie to się da, ale lepsze będą biegówki. Pewnie zrobisz sobie fajny długi krok, ale potem na stromym możesz dostać w kosć, bo to jednak trochę inny ruch. Chodzenie po płaskim "wyciąga" też wszystko co najgorsze z buta, więc pewnie was pogryzie na początku.
#skitouring #skitury #tatry

Jest jakiś patent na lekką zrywalną lonżę do czekana?

Jak wchodzę na nartach w teren zagrożony lotem to odczepiam czekan od plecaka i wsadzam go "na plecy" pomiędzy plecak a kurtkę, tak żebym w przypadku upadku mógł go łatwo sięgnąć i się ratować.

Problem jest teraz taki, że zmieniłem czekan na ultra lekki i go wcale nie czuję na sobie. Cały czas mam wrażenie, że mi gdzieś wypadł. Kombinuję,
nalejmizupy - #skitouring #skitury #tatry

Jest jakiś patent na lekką zrywalną lonż...

źródło: comment_1612800010VZxXee3O7D2cNpGpDSU3Xa.jpg

Pobierz
@nalej_mi_zupy: Masz różne warianty np z takim zakreconym kablem jak od starych telefonów. Możesz wtedy ten czekan gdzieś dalej od środka pleców przyczepić klipsem, żeby go łatwiej chwycić w locie i zerwać klips i magnes. Z boku plecaka czy coś. Podbierak jednak łatwiej chyba chwycić niż czekan.
Nie potrafię złapać techniki jazdy śmigiem. O ile na normalnych nartach zjadówkach schodzę sobie na krawędzie i chyba całkiem dobrze pracuje ciałem, to na zjazdach na skiturach idzie mi to gorzej. Macie jakieś wskazówki, aby sobie tak fajnie zjeżdżać zwłaszcza na lekkim puchu? Ewnetualnie na stromych zjazdach jak powinno się jechać? Tak aby nie osiągać ogromnych prędkości, tylko w miarę bezpiecznie sobie poradzić. (na stoku to inna sprawa, bo stok zazwyczaj jest