Ciekawe czy ludzie, którzy tak gardzą wytworem zgniłego zachodu jakim jest Halloween mają tak samo z Czarnym Piątkiem..

#showerthoughts
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nawo:
Na 90% wyczytałem to właśnie na Reddicie. Było uśpione w mojej pamięci przez ładnych parę lat i postanowiło się uzewnętrznić dopiero na nocnej :D

Tbh to ta (nie)pasta mimo wszystko wywołuje jakieś przemyślenia związane z moralnością. Pozwala spojrzeć z nieco innej perspektywy na zasady "nie rób drugiemu co tobie niemiłe" czy "traktuj bliźniego jak siebie samego"...
  • Odpowiedz
@qpdb: nie zwracałem uwagi na tagi zbytnio. Jak coś znam to podsyłam linka. Określenie ich obecności tam jako ustawki uważam za nielogiczne. Ostatni film chyba Czech nagrał. Tzn każdy będąc na Manhattanie i mając dobrą perspektywę mógł to nagrać. Tak jak ludzie nagrywali drugi samolot.
  • Odpowiedz
Wpadła mi do głowy myśl, która wydała mi się na tyle ważna, że postanowiłem zwlec się z łóżka i zapisać ją. Tak naprawdę to ciężko mi ją teraz ubrać w słowa. Generalnie przyszło mi na myśl, że – to, o czym myślę, że jest ciekawe, interesujące do robienia na co dzień, to czym lubię zajmować umysł każdego dnia, w większej skali nie ma żadnego znaczenia. Są to nic nie znaczące rozrywki będące
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kopalina: Wszystko ma znaczenie i nic nie ma znaczenia. ;)
A tak poważniej, nie kwestia rozdzielania na to co ma znaczenie a co nie, tylko bycie tu i teraz. Na tym trochę sprawa polega, że nie ma nikogo kto jest Ci w stanie powiedzieć co dobre a co złe.
  • Odpowiedz
@Sardrak: I tak, i nie :)
Na początku drogi ziemia jest ziemią, niebo jest niebem.
Potem ziemia jest niebem, a niebo jest ziemią.
Potem nie ma ani ziemi, ani nieba.
A na koniec ziemia pachnie wilgocią, a niebo jest niebieskie. Wszystko jest dokładnie takie jakie jest. Wszystko jest ważne i wszystko jest nieważne :)
A najważniejsze jest tak naprawdę to, zeby iść tą drogą, i w miarę mozliwości przejśc ją
  • Odpowiedz
córka Ewy Błaszczyk obudziła się ze śpiączki po 16 latach. zapadła w nią jako kilkulatka, a teraz ma 22. co teraz z jej psychiką? sam szok jaki odczuła po obudzeniu się w ciele dorosłej osoby i niewyobrażalny dysonans w rozwoju psychofizycznym poddaje w wątpliwość sens wybudzania jej. no ale wszyscy się cieszo, bo hurr obudziła się i w ogóle witaj pączusiu w domu. tymczasem dziewczyna przeżywa katusze bo ocknęła się 16 lat
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach