Mirki, co się #!$%@?ło w spożywczaku. Otóż wyskoczyłem sobie w piątkowe popołudnie do osiedlowego sklepu po jakąś bułkę i kefir. Stoję sobie w kolejce do kasy, a potrafią się tam robić takie 5-osobowe kolejki, z obsługą 2-3 minuty na osobę. No nic to. Stoję sobie, a koło kasy podchodzą dwa głośniej zachowujące się Sebixy. Jeden pokazuje drugiemu telefon i nastawia pioseneczkę "naszebloki są zajebiste". Refren powtarzany x razy. Seba wkłada telefon do
#coolstory #truestory #seba

Znajomy mi sprzedał anegdotę o tym jak prawie dostał #!$%@? :D Szedł sobie spokojnie przez półwiejską w #poznan i podeszło do niego dwóch sebixów z pytaniem czy da 20 groszy. Kolega odpowiedział, że nie, na co sebix zapytał się dlaczego. Odpowiedź mnie rozbroiła:

Bo mam zły humor


Już sobie wyobrażam minę #!$%@? sebixa xD. Jeden z nich złapał go za koszulę i już chciał bić, ale nagle wtrącił się
Do mojej techbazy, do równoległej klasy chodził typowy Seba - fan Rycha Pei (Peji?). Co przerwę chodził do biblioteki szkolnej, logował się na fotka.pl, odpalał swoje zdjęcie z Rychem i patrzał jak zakochany. Tu kursorem po policzku Rysia posmyrał, tu sprawdził, czy ktoś skomentował, że props bo Peja. Oczywiście z telefonu non stop grały utwory Rycha. Raz przyczailiśmy po przerwie, że zapomniał się wylogować (nasza nauczycielka chemii była wyrozumiała i zamiast kazać
Co ten #rzeszow to ja nawet nie...

minęła 15.00

zostałem sam w biurze

siedzę, słucham daft punka, przeglądam neta

a tu niespodzianka

wpada...

jakiś #!$%@? Sebix w czerwonej bluzie

wparowuje do pokoju jak do siebie

a ja w strachu

że mi #!$%@? a potem mnie #!$%@?

Seba staje na środku pokoju

i mówi do mnie:

"razem z kolegą zbieramy na rękawice bramkarskie...

...śpiewamy piosenky, mówimy wierszyky, skaczemy po zakupy, blablabla..."

ja siedze
Przypomniało mi się dobre #coolstory i #truestory z czasów gimbazy. Mój brat miał w klasie takiego śmieszka, typowy osiedlowy #seba, ale w porządku. Nazwijmy go Adrian. Adrian stoi sobie w czasie przerwy u oparty o ścianę. Korytarzem przechodzi nauczycielka od polskiego.

Adi przywitał panią kulturalnie: "Kłaniam się nisko!".

Nauczycielka zadowolona, też mu się ukłoniła. I nagli Adi wypalił:


Wszyscy naokoło #heheszki ale pani żart się nie spodobał. Adi trafił do dyrektora.