@dimer: Krzyżanka (G. Chełmska) to piekło i raj w jednym... Wystarczy pobiec prosto, zamiast skręcić albo na odwrót i trafiasz w inny świat. Za każdym razem jest inaczej. Albo bolą łydy albo kolana albo uda albo ramiona. Co zechcesz. Będą jakieś fotki z dzisiaj - jeden kolo latał w tę i z powrotem - pstrykał. Ci pokażę później.
  • Odpowiedz
14 237,92 - 7km - 14 230,92 km

Nie daje rady wycisnąć 10tki na nowych butach... Poprostu nie daje, nie wiem dlaczego ale pozycja ciała przesunęła mi się do przodu z powodu nowych butów :( Przez to wlasnie bolą mnie strasznie miesnie piszczeli przednich... Trzeba bedzie nad tym popracować, Tymczasem kciuki za resztę trzymam

#runforrestrun #biegajzwykopem #sztafeta
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Khrone: Znam to. Pomaga mi złapanie swojego tempa oddychania, jeśli to nie pomaga to postój i skłon, marsz aż odpuści i bieg dalej. Ostatnio coraz rzadziej mnie łapie i żałuję, że kolejny bieg dopiero we wtorek.
  • Odpowiedz
@MrsGreen: Dzięki, spróbuję we wtorek -- kolka łapie mnie zawsze gdy biegam, trzeba znaleźć na nią sposób :)

Bardziej mi przeszkadza jak biegnę wolno, ale gdy przyspieszę to to że boli jakoś mniej mnie obchodzi - chociaż tak pewnie nie powinno się robić :/
  • Odpowiedz