@Mtsen: tyle, że w amazonowym fanficu chyba nie zbudowali Minas Tirith, bo nie mają praw do tych części xD

@grand_khavatari: gdzieś mi mignął dobry komentarz apropo tego badziewa - szło to mniej więcej tak, że amazony po prostu wzięły coś co się sprzeda i ludzie obejrzą i pod tą przykrywką chcą wciskać woke gówno każdemu
Wejście Elronda do Khazad Dum - wizualny sztos!
Ogólnie wizualnie mi się podoba - nie licząc aktorów ofc :D
Pamiętam jak wychodził LOTR też było wielu aktorów których nie za bardzo się znało a okazali się super - tym razem jednak to się nie powtórzy, kiepsko max
Galadriela obala patriarchat będąc zbrojnym ramieniem feminizmu, świetnie pływa i morduje.
Zapamiętałem ją bardziej jako elfią mądra czarodziejkę która potrafi rozmawiać myślami, widzieć przyszłość i
@Drzewid: „Eala Earendel engla beorhtast ofer middangeard monnum sended“ - Chwała ci Earendelu, najjaśniejszy z aniołów, ponad śródziemie ludziom wysłany.
Cytat z twórczości VIII wiecznego staroangielskiego poety, Cynewulfa. Gdyby nie fascynacja Tolkiena tym cytatem to prawdopodobnie nigdy nie byłoby tolkienowskiej mitologii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Drzewid: Nie zdziwiłbym się, jakby ta strażnica była Cirith Ungol, jeśli to Mordor. Pewnie takie mają założenie, chociaż Cirith Ungol wybudował już Gondor, ale amazon się i tak nie przejmuje takimi szczegółami.
Cały problem LOTR i Wiedźmina sprowadza się do problemu FRANCZYZ, które już odniosły jakiś sukces.

Za przebicie się niszowej franczyzy do mainstreamu odpowiada kreatywna ekipa, która umie stworzyć artystyczną wizję i trafić do odbiorców, a później Netflixy i Amazony podłapują temat, wykupują do nich prawa i próbują je dalej po swojemu doić i monetyzować już bez żadnej kreatywności i bez zrozumienia co się widzom w tamtych dziełach podobało.

W Wiedźminie Netflixowym do
Bananek2 - Cały problem LOTR i Wiedźmina sprowadza się do problemu FRANCZYZ, które ju...

źródło: comment_1663415339QPMqxUM627Kw1wQNQj3Xt7.jpg

Pobierz
@Bananek2: przepiękne w rasizmie w wiedźminie było to, że jakby w to się zagłębić to obie strony mają rację. Elfy mają rację w tym, że są poniżane i blokuje im się dostęp do rozwoju, zakładania własnego biznesu i zamyka się ich w slumsach. Ale ludzie też mają rację w tym, że elfy są pyszne i uważają wszystkich innych za gorszych (łącznie z krasnoludami, którzy są ich sojusznikami aktualnie z przymusu), a
@rafa0912: właśnie to mi się niesamowicie w Wiedźminie podobało ta wielowymiarowość tego konfliktu. Do tego Elfy wspierające inwazję Nilfgaardu na własne kraje by dokopać Nordlingom przez co Nordlingowie jeszcze bardziej uważali ich za niechciany zdradziecki element. Tam było pełno takich intrygujących wątków opowiedzianych z różnych perspektyw. Nie było ani durnego podziału na złych i dobrych ani też żadnego banalnego symetryzmu, że "wszędzie są źli i dobrzy" tylko te wszystkie sytuacje były