@Staraagrafka: i mnie #!$%@?ć.

@tylko_dresowy_styl: a ja tam lubię osy. Zawsze je dokarmiałem na wakacjach jakąś mielonką czy innym dżemem.

@tylko_dresowy_styl: jeszcze brakuje szerszenia

@Staraagrafka: mistrzostwo. Za lat licealnych chadzalem do takiego baru - schylkowy PRL. Serwowano tam herbate z rumem. Po nastej kolejce bufetowa miala focha, bo na naszym stoliku stala beteria nietknietych herbat i szklanki sie skonczyly... ;)
#pdk

@Staraagrafka @moderancja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Staraagrafka: z początku się nie przyjrzałem i prawie pomyliłem z Beksińskim.

@Staraagrafka: napisz do mnie, to nie dość, że Ci odpiszę, to jeszcze coś naszkicuję/narysuję ʕ•ᴥ•ʔ

@Staraagrafka: już powinno się dać

@Uchachany_Baran: ostro stary.

@Nerlo: Nie tylko ty, jakieś przełamanie w pogodzie się szykuje.

@Nerlo: 8h snu a na wykładzie o 8 rano nieludzki zgon :(

@klinik96, @dotted: Wyobrażacie sobie coś w rodzaju honest seller. Nie był by w stanie nić z czystym sumieniem polecić, bo mało co jest dobre.
Teksty typu "Panie czytałem na wykopie #gorzkiezale i #boldupy ta marka jest nic nie warta." albo "Tego komputera Pan nie bierz wszystkie to refurbish" lub "Ten szajs nie jest wart swojej ceny."

Klienci by go kochali za to kierownictwo nienawidziło.

@dotted: Przytoczyłem hipotetyczną sytuację a jeśli kierownik miał by taką ochotę i czas zająć się obsługą no to przecież pracy nie będę mu zabierał. Choć podejrzewam że klienci i tak by woleli szczerego sprzedawcę. Chociaż niektórzy lubią być okłamywani.

U mnie w mieście był kiedyś taki legendarny sprzedawca. Legendarny bo ja go nie widziałem. Składał kompy (to dawno było) i doradzał i w ogóle bardzo dobra obsługa klienta. Jeśli doPokaż całość

@tangerine_: Jak się ma ogrzewanie gazowe niezależne od miejskiego to w każdej chwili można sobie włączyć. A raczej nie włączyć bo przecież jest ciepło. U mnie cały czas otwarte okna. Na noc też nie zamkne :)