Tym razem na tapetę trafia jedna z "ramsztajnowych" ballad. Pochodzi ona z ostatniego albumu grupy nazywającego się w skrócie LIFAD. Ponownie jest ona przykładem tego, jak pisać dobre teksty piosenek.
To jest prawdziwa aranżacja muzyczna. Żaden zespół nie może się równać rozmachem i poświęceniem na scenie. Niech ktoś wskaże mi wokalistę który na scenie "oddaje równie tyle" co Till. Większość to wypudrowane lalusie, tutaj jest 100% testosteronu i oddania na scenie. Można nie lubić ze względu na narodowość, ale nie można przejść obok takiego spektaklu.
@qnebra: Nie chce nowego wpisu http://www.youtube.com/watch?v=gJB3qsPfXa0 jednak ci amerykanie to #!$%@? są. W ogóle mi się nie podoba publiczność amerykańska, stoją jak kołki i nie śpiewaja i to przy każdym zespole.
@Vealheim: @qnebra: Ohne Dich ma najlepszy teledysk. Zaś jeśli chodzi o pomysłowość to Haifisch. Najbardziej ryjący w banie jest wyżej wspomniana wersja Reucenco MHB.
Wszystko zaczęło się od Richarda Kruspe, który zorientował się pewnego dnia, że chce być sławny, mieć dużo pieniędzy, dużo alkoholu i dużo kobiet. Postanowił więc założyć najbardziej kontrowersyjny i wywołujący u staruszek zawały serca zespół. Tak powstał Orgasm Death Gimmick. Jednak okazało się, że pieniędzy z tego jest mniej niż ze zbierania złomu. Rysio wynajmował mieszkanie z dwoma facetami, którzy zgodzili się dopłacać do