Dzień dziesiąty. Tag do obserwowania #greyinmay
Nuda. Jałowe leżenie do góry jajami. Nie dostałem dziś ponaświetleniowego mannitolu i to się zemściło. Miałem tak silny ból głowy po południu że wręcz błagałem o bodaj kawałeczek Apapu.
Przy "joggingu" (30-40 min. wieczornego łażenia w obie strony korytarza). Spotkałem Maję- imię zmienione ale również rodem z czytanki ;). Jest to druga osoba z radioterapią mózgu na oddziale. Podobno jest nas troję - jest
Dzień jedenasty. Tag do obserwowania #greyinmay
Nuda niedzieli w połączeniu z obrzękiem zmogła mnie spać 2 godziny wcześniej niż zwykle. Zauważyłem, że im mniej mam ruchu tym bardziej zmęczony jestem i mniej czegokolwiek mi się chce.
Brak tematu sugeruje mi, że czas przybliżyć historię mojego związku z low grade glioma (LGG). Myślę że zaczęło się to w liceum lub na początku studiów. Zauważyłem u siebie spadek możliwość intelektualnych. Trudniej mi