Od zawsze miałem Sony ale jeśli miałbym kupować dzisiaj ponownie urządzenie głównie do filmowania z okazyjnym fotografowaniem, to mimo wszystko tym razem wybrałbym Canona.
Doceniam wkład w lowlight u Sony.
Ale 12mpix w 2020, bez względu na to jak wielkie pixele tam wsadzicie... nie przemawia już do mnie.
Przy cropie Canon rozjeżdża Sony w ostrości. Wykonuje lepsze zdjęcia.
Tak nie grzeje sie jak Canon, ma lepszy wybór soczewek, ale body są niemal w tej samej cenie.
Doceniam wkład w lowlight u Sony.
Ale 12mpix w 2020, bez względu na to jak wielkie pixele tam wsadzicie... nie przemawia już do mnie.
Przy cropie Canon rozjeżdża Sony w ostrości. Wykonuje lepsze zdjęcia.
Tak nie grzeje sie jak Canon, ma lepszy wybór soczewek, ale body są niemal w tej samej cenie.
Wiadomo, że wiele zależy od tego, co to za auto i z jakiego jest segmentu. Jeśli jednak główne przeznaczenie to miasto, gdzie leży granica potrzebnej mocy?
Dobrym przykładem do takiej dyskusji jest #cupra #formentor , którą można kupić zarówno ze 150-konnym silnikiem, jak i wersję sportową z mocą aż 390 KM i motorem#R5. Moje zdanie znajdziecie poniżej, a jakie jest Wasze?
Więcej o aucie tutaj
Marketing formentora nie jest do końca trafiony, bo kto oczekuje sportowego samochodu za 150-200k w wersji 190km? ( ͡° ͜ʖ ͡°)