Mother Earth - My Love Will Never Die
Jedno z dobrze zachowanych nagrań odgłosów wydawanych przez samca gatunku Homo sapiens, prawdopodobnie nawołującego w nocy swoją samicę, wykonane w 1968 roku przez nieznanego hippisa, wybudzonego wyciem z narkotycznej drzemki.
Chyba moja ulubiona wersja tego utworu, chociaż Diamanda też daje czadu.
#psychedelic #blues #muzyka #itaknikttegonieslucha
u.....y - Mother Earth - My Love Will Never Die
Jedno z dobrze zachowanych nagrań od...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

The Doors - End of the Night
Z debiutanckiego albumu, który ostatecznie trafił do pierwszej pięćdziesiątki najlepszych albumów wszech czasów wg magazynu Rolling Stone.
#muzyka #psychedelic
u.....y - The Doors - End of the Night
Z debiutanckiego albumu, który ostatecznie tr...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Moim zdaniem najwybitniejsza japońska płyta, szkoda że sam zespół rozpadł się jakiś czas później, przypomina mi może trochę Talk Talk circa Laughing Stock lub jakiegoś Steve'a Reicha, polecam też wersję z płyty koncertowej (Otokotachi no Wakare), która jest chyba jeszcze lepsza niż studyjna wersja. #muzyka #dreampop #ambient #muzykajaponska #dub #psychedelic
V.....l - Moim zdaniem najwybitniejsza japońska płyta, szkoda że sam zespół rozpadł s...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lunarmountains: W sumie racja, mało muzyki konkretnej, mało shredu, mógłby się pojawić jakiś dziki instrument dęty... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chociażby Der LSD Marsch z tego samego albumu już pasuje jak ulał (chyba najlepszy kawałek na tym albumie). ;)
Yehezkel - @lunarmountains: W sumie racja, mało muzyki konkretnej, mało shredu, mógłb...
  • Odpowiedz
Buszując po wczesnej elektronice, a dokładniej w roku 1968, natrafiłem znowu na The Zombies. A potem na zamykający ich najlepszy i jeden z najlepszych psychodelicznych w ogóle albumów utwór Time Of The Season. I tak tak, ja również znam go z uderzenia w szafę grającą przez Rachel w specjalnym odcinku Przyjaciół. Ile miałem, 11 lat? Czasem fajnie sobie pomyśleć, że w takim wieku wchodziły ci jakiekolwiek utwory, które dalej
Hayek - Buszując po wczesnej elektronice, a dokładniej w roku 1968, natrafiłem znowu ...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

"Hang on to a dream" napisana i nagrana w połowie lat sześćdziesiątych przez Tima Hardina, nazwanego kiedyś przez Boba Dylana największym żyjącym twórcą piosenek. Jak wiele innych, też ta piosenka została wykorzystana przez wielu późniejszych artystów, poniżej moja ulubiona wersja. Jeżeli komuś się nudzi, to polecam buszowanie w życiorysie i twórczości Tima Hardina.
Gandalf - Hang on to a Dream (1969)
#muzyka #psychedelic
u.....y - "Hang on to a dream" napisana i nagrana w połowie lat sześćdziesiątych prze...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach