Od kilku miesięcy nastały ciężkie czasy dla VAT-owców – coraz więcej postępowań, zatrzymań i ogólnie dostajemy sygnały, że KAS-y czepiają się nawet karuzel nieaktywnych już od 2-3 lat. A taki zatrzymany VAT-owiec nie ma lekko, bo i wyboru wielkiego nie ma: albo współpraca z organami ścigania, albo wyrok, albo myk za granicę.

Z ostatnich kilku tygodni przytoczę dwie historie tego typu, które rozegrały się w… nieważne. ( ͡° ͜ʖ ͡
grafikulus - Od kilku miesięcy nastały ciężkie czasy dla VAT-owców – coraz więcej pos...

źródło: comment_lLIQETZxoTyRbAyjbF4S7awM2uBTLMgA.jpg

Pobierz
VAT-owcowi złożono „propozycję nie do odrzucenia”, czyli "zawiasy" zamiast kary bezwzględnego więzienia i 500 tys. PLN mniej kary do zapłacenia za każdego ujawnionego członka karuzeli stojącego wyżej niż pospolity „słup”. Coś tak jakby VAT-owy świadek koronny trochę. Czy skorzystał z propozycji? No to już tajemnica.


@grafikulus: osoba będąca "w temacie" lub ktokolwiek majacy takie informacje musi być debilem, żeby o czymś takim pisac na stronie ze śmiesznymi obrazkami.