@BayzedMan: Nie, sa u nas marginesy spoleczne, ale ty nalezysz do tego wlazacego w dupe niemieckim panom ktorzy w d*pie maja i polske i ukraine. troche rigczu chlopie, taki z ciebie k*wa obronca sprawy ukrainskiej a hansowi bys op*olil gale za poglaskanie po glowie. Szanuj sie
  • Odpowiedz
Takimi akcjami rolnicy tylko odpychają od siebie opinię publiczną:
- niszczenie nawierzchni i rzucanie kostką w Policję (WTF),
- palenie opon,
- palenie trumny,
- agresja i agresja,
Tak to jest jak za protesty biorą się Janusze.
  • 2
@Biskupator pisowcy z konfederatami w praktyce. Protestują przeciwko prawu, które sami wprowadzali i którym się promowali, niszczą mienie publiczne, wszczyna ja burdy, promują kibolskie zachowania i mają pretensje do całego świata, że komuś się to nie podoba, a policja przeciwstawić się agresji tych prostaków, zanim zdemolują wszystko na swojej drodze. Patologia.
  • Odpowiedz
To ja rozumiem że teraz już wszyscy wierzymy policji i jak pałują nie kobiety tylko elektorat kogoś kogo nie lubimy to jest cacy. Niestety za 4 lata będą pałowali elektorat obecnego obozu rządzącego i wtedy konfederaci będą klaskać uszami tak jak duża część dziś. #rolnictwo #protest
@JanuszPDM: No sa nagrania jak protestujacy rzucaja kostka w policje i dopiero jest gazowanie, co tu ma kwestia wierzenia lub nie? Ja w ogóle nie słyszałem jeszcze wypowiedzi policji, wiec jak mam im wierzyc lub nie.
  • Odpowiedz
@JanuszPDM: Uwaga symetrysto: pałowanie dzieciaków bo rzucają obelgami w policję, to nie to samo co pałowanie dorosłych facetów rzucających kamieniami w policję. Mam nadzieję, że pomogłem.
  • Odpowiedz
@Gours: oddajmy sprawiedliwość rolasom i zaznaczmy, że to solidarnościowe bojówki zaczęły burdy. Puki ten pisowski rzep nie przykleił sie do rolników, to protesty były w miarę spokojne.
  • Odpowiedz
@Fingolfin89: okej czyli można powiedzieć że przybudówki solidarności to tacy agenci którzy w odpowiednim momencie mają odpalić. I może nie tyle pisowskie co po prostu zawsze dogadaujace się powyżej czy później z rządem
  • Odpowiedz