Dzisiaj mnie okradli we śnie. Chyba pierwszy raz przyśniło mi się, że ktoś mnie okradł. To było dosyć cwane, więc opisze wam to, byście mogli w swoich snach trzymać się na baczności. Siedziałem sobie przy jakimś biurku na jednej z łódzkich ulic, biurko postawione na chodniku. Ludzie mnie mijają, a ja się uczę do egzaminu. Za mną stoją zaparkowane przy krawężniku samochody.

Zaczyna mnie to jednak rozpraszać (zresztą nie pamiętam, żebym coś odczytałw ogóle - to w snach chyba zresztą nie jest za bardzo możliwe) i obserwuje ludzi mnie mijających i krążących po chodniku (ulica prowadzi do samego centrum jednego z największych miast w Polsce). W pewnym momencie dostrzegam zbliżających się dwóch typków wyglądających jak japończycy, spoglądam w lewo, oni sobie przeszli, i słyszę jakiś głos po mojej prawej stronie, odwracam się przez ramię (siedziałem tyłem do ulicy) a ten nachyla się coś przy kole zaparkowanego samochodu, to tłumczę, że to nie mój i nie wiem o co mu chodzi. Coś tam jeszcze tłumaczę, on coś gestykuluje, dobra wracam do czytania.

Patrzę, po mojej lewej stronie biurka nie ma telefonu. Chwila analizy, o #!$%@?. Ten mnie zagadał żebym odwrócił się w prawo, a drugi buchnął telefon. Zacząłem ich gonić, ale jak to zwyczajowo bywa, we śnie nie mogłem za bardzo biec, bo jakieś siły powstrzymywały bieg.

Miejscie
@martymcfly9: w snach da się przemieszczać z nadnaturalną prędkością, tylko potrzeba trochę praktyki - nie myśl o ruszaniu nogami, tylko o samym przemieszczeniu się w punkt gdzie patrzysz. W swoich snach dostaję się w każde miejsce za pomocą wielkiego susa z powolnym opadaniem
  • Odpowiedz
Eee, zescrollowałem do początku i faktycznie wyraźny troll. Ale w komentarzach jest trochę perełek zarówno od bóldupiących cebulaków jak i tolerancyjnych europejczyków.
  • Odpowiedz
Kto myśli zeby pójść spać i przestać pisać głupoty?


Kto ma remont i nie byl na rowerze w tym tyg?

poznaj zajebistą rudą fokę 11/10


pisz i gadaj z nią coraz więcej, zaczynacie się mieć ku sobie


najlepszy czas w życiu, przytulanki z głową w jej bimbałach (bo o głowę niższy)
@sheep17: Jest ruda, nie czyni jej to z miejsca 11/10? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z tą framugą to był żart mający na celu udramatyzowanie mojego #coolstory. Niski nie znaczy gorszy. I przede wszystkim - zdarzają się laski, dla których liczy się mityczne "wnętrze". Ja sam siebie oceniłbym na 5+/10, trafiają się gorsze partie. XD
  • Odpowiedz
"- Matka mu mówi: "Idą po ciebie, sołtys z werbunkowym!" Akurat świniobicie mieli, ten bierze świńskie oko i wsadza sobie w rzyć.

- CO ROBI?

- Świńskie oko w rzyć wsadza. Weszli. Matka mówi: "Synu, przyszli wziąć cię na wojnę!" A ten stoi tyłem do nich, gacie ma opuszczone. Rozchyla poślady i mówi "PRZECIEŻ WIDZĘ"."

#heheszki #wiedzmin #prawienocna
Pamiętam jak byłem dzieckiem i mocno zafascynowany superbohaterami. Plus oczywiście DBZ (kto oglądał wie o co chodzi).

Myślałem wtedy, że fajnie gdyby w naszym świecie niektóre jednostki miały jakieś "moce", które byłyby wykorzystywane do pomocy innym i szerzenia dobra. Najlepiej ofc gdybym to JA je posiadał. Babcia uszyłaby mi strój ze starej firanki czy coś i mógłbym ruszać ratować świat xD

Oczywiście w opozycji dla superbohaterów stali superłotrowie, których pobudek nie rozumiałem. Po prostu przyjmowałem za pewnik, że musi być ktoś z kim nasi herosi będą walczyć.

Ostatnio
M.....y - Pamiętam jak byłem dzieckiem i mocno zafascynowany superbohaterami. Plus oc...

źródło: comment_lAkmUobz0tovObb6o2vOxB5p8CcFeSaM.jpg

Pobierz