#polkazzapachami #perfumy
Capucci Pour Homme Roberto Capucci
Dzisiaj coś jeszcze starszego, bo pan Robert z 1967. Mój egzemplarz współczesny, ale klimat we flakonie ma swoje lata.
Otwarcie cytrusowe z domieszką trawy. Owoce są ciepłe, jak dojrzałe pomarańcze. Szybko do nosa zaczyna dochodzić mech i bursztyn. Wspomniane w nutach kwiatki i zioła są, ale odczuwam to jako próbę złamania silnego pomarańczowo-bursztynowego monolitu. W ostatniej fazie czuć więcej skóry i pieprzne nuty tytoniu z
Capucci Pour Homme Roberto Capucci
Dzisiaj coś jeszcze starszego, bo pan Robert z 1967. Mój egzemplarz współczesny, ale klimat we flakonie ma swoje lata.
Otwarcie cytrusowe z domieszką trawy. Owoce są ciepłe, jak dojrzałe pomarańcze. Szybko do nosa zaczyna dochodzić mech i bursztyn. Wspomniane w nutach kwiatki i zioła są, ale odczuwam to jako próbę złamania silnego pomarańczowo-bursztynowego monolitu. W ostatniej fazie czuć więcej skóry i pieprzne nuty tytoniu z
- StefanBadyl
- D3v0
- Odbuta
- Pablo_Pablito_Santo_Subito
- Valsodar
- +5 innych
#polkazzapachami
Grey Flannel Geoffrey Beene
Kolejny staroć, bo premiera w 1975 roku. Gdyby Fragra podała 1925, też bym uwierzył. Jak mogliście zauważyć po moich poprzednich wpisach, moje bezpieczne terytorium to zapachy bazujące na mchu, drewnie, cytrusach żywicy. Tutaj wstępnie myślałem, że dostanę coś lekkiego na lato. Później wmawiano mi aromat starych bab i szafy pełnej płaszczów. Zupełne nie mam doświadczenia w kompozycjach opartych o kwiaty. Tak jest moim zdaniem tutaj -
@szczesliwa_patelnia:
Demeter Strawberry Ice Cream
Amouage Intersmrut
Te testowales? ( ͡° ͜ʖ ͡°)