Wpis z mikrobloga

#polkazzapachami
#perfumy

Brut Original Unilever

Otwarcie słodko-mydlane,pudrowe, trochę jak bawełniana koszulka wyprana w jaśminowo-lawendowych mydlinach z domieszką cynamonu. Ma jakąś kwiatową słodycz, nic z klimatów owocowych. Kompozycja układa się składnie, nie czuć tutaj ani ubogości taniości. Bergamotka i cytryna są jednymi z elementów tła, nie czuć tu kwaskowości. Mech i geranium dodają tylko trochę cierpkości, też budują bogactwo kompozycji ale nie wychodzą na pierwszy plan. Tam moim zdaniem zostaje ciepłe piżmo, tonka i drzewo sandałowe. Ylang-ylang w życiu nie wąchałem ale domyślam się, że delikatna owocowa kremowość może się brać z tego składnika.
Jako całokształt jest słodkawo-ciepło, ale z zielonym tłem co powoduje, że nie jest mdło. Zapach ewoluuje w czasie, przyprawy stopniowo wygaszają i zostaje na końcu ogona tonkowo-piżmowa słodycz. Obecnie rozlewa go Unilever, co daje nam śmieszną cenę i niestety odbija się na parametrach. Nie ma tragedii 30 minut, ale u mnie po 4-5h zostaje tylko wspomnienie. Podobnych kompozycji często nie noszę. Może za czasów Elvisa też było inaczej.
Na pewno należy nadmienić, że mimo łatki dziada, zielonej otoczki nie jest to kolejna wariacja na temat wody kolońskiej z masą cytrusów i mchu. Raczej słodki przyjemniaczek dla chcących nosić coś miłego co nie pachnie multiwitaminą albo dojrzałym ananasem czy maliną.

https://www.fragrantica.com/perfume/Brut-Parfums-Prestige/Brut-15303.html

Cena 13-20/100ml,
Trwałość - 3-5h,
Projekcja 6/10
szczesliwa_patelnia - #polkazzapachami
#perfumy

Brut Original Unilever

Otwarci...

źródło: comment_1618295556BabhzdgSQQ8uvkKJvi4sIi.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Brut Faberge bije na głowę wyżej opisanego Parfums Prestige, zarówno pod względem parametrów jak i złożoności kompozycji (rozwija się, nie jest jednoliniowy)
  • Odpowiedz