Aktywne Wpisy
hpnd +912
xDjSeba +3
Szukam eksperta od psychoanalizy lub po prostu kobiety, która wyjaśni mi sposób myślenia kobiet.
Sytuacja wygląda następująco, umówiłem się na randkę z tindera. Spędziliśmy razem 3h, najpierw w kawiarni potem spacerowaliśmy po parku. Wyszło na to że mamy podobne zainteresowania, byłem wstanie ją rozśmieszyć kilkoma żartami. Moje ogólne wrażenia były takie, że oboje się dobrze bawiliśmy.
Niestety na drugi dzień już nie dostaję odpowiedzi na swoje wiadomości (╯°□°
Sytuacja wygląda następująco, umówiłem się na randkę z tindera. Spędziliśmy razem 3h, najpierw w kawiarni potem spacerowaliśmy po parku. Wyszło na to że mamy podobne zainteresowania, byłem wstanie ją rozśmieszyć kilkoma żartami. Moje ogólne wrażenia były takie, że oboje się dobrze bawiliśmy.
Niestety na drugi dzień już nie dostaję odpowiedzi na swoje wiadomości (╯°□°
#polkazzapachami
One Man Show Gold Edition Jacques Bogart
Dzisiaj killer w cenie <0.6zł/ml. Jeśli nie zależy Wam na bardzo naturalnym zapachu a raczej czymś z długim ogonem co możecie zarzucić rano przed pracą a wieczorem aromat się wam o sobie przypomni to jest to jeden z tych zawodników.
Samą projekcję można podzielić na 3 fazy
1. Otwarcie. Do 30min. Tak, jak w przypadku większości znanych mi perfum aromat układa się kilka-kilkanaście minut na skórze OMS Gold potrzebuje dobrej pół godziny. W tym czasie dzieje się wiele. Kwaskowate zielone jabłko z dużą dozą słodkiej fasoli tonki, odrobiną korzennych przypraw i wanilii z solidną porcją zwierzęcego piżma. Wszystko zdaje się krzyczeć na raz, nie ma mowy tutaj o jakiejkolwiek subtelności. I mówię tutaj o aplikacji po 1x na nadgarstki i 1-2x na szyję. Zdecydowanie może w tym momencie przytłaczać, ale warto przeczekać.
2. Opanowanie. Kolejne 2-3h. W tym momencie opada krzycząca kwasowość jabłka, całość się balansuje. Projekcja nadal jest duża ale nie czuć nas u sąsiada na piętrze. Mimo braku cywetu czy innego bobra zapach wydaje mi się bardzo zwierzęcy. Poza trzema głównymi składnikami - jabłko, tonka, piżmo - reszta jest tylko przyprawą do kompozycji. Ostre przyprawy jak goździki, anyż, cynamon, lawenda, cedr - nie są wyczuwalne pojedynczo.
3. Spokojne wyciszanie. Przez kolejne godziny projekcja słabnie. Ja wyczuwam jabłko z przyprawami korzennymi i piżmo. Słodycz tonki ginie co osobiście mi się bardzo podoba i to moja subiektywna opinia. Dużo lepiej zrobiłoby tej kompozycji, gdyby ujęto połowę słodkiej waniliowo-podobnej masy i może odrobinę jabłka.
Jak pisałem na wstępie, nie są szczególnie naturalne co może tłumaczyć relację parametrów do ceny. I zdecydowanie jest to jeden z tych zapachów gdzie zrozumiałbym, gdy ktoś nawet prze-trwając otwarcie stwierdziłby, że to zupełnie nie jego bajka. Co dodatkowo dziwi, premierę miały zaledwie 10 at temu. Strzelając w ciemno powiedziałbym, że to bardziej szalone lata 90-00. Ja osobiście lubię te połączenie piżma z jabłkiem i ostrymi przyprawami. Są zwierzęce, oryginalne i wciągające do niuchania. Spróbujecie raz i na pewno z niczym innym nie pomylicie. Tylko kusi do sprawdzenia innych Bogartów bo ceny są równie zachęcające.
https://www.fragrantica.com/perfume/Jacques-Bogart/One-Man-Show-Gold-Edition-12948.html
Batch 11F41 / SFFP 27120 Pacy co sugeruję datę produkcji 2011-06. Nie mam pojęcia na ile to prawda, ale wątpię bo nie przyszły zakurzone ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trwałość - 8-12h
Projekcja - 9/10
Cena - obecnie ok 60zł/100ml
Komentarz usunięty przez autora
Ale dodaję do obserwowanych, jak zbiorę kilka flakonów w dobrych cenach to rozleję.
@Szypki_jaszczomp: takiego z dworca co zesikał się po winie jabłkowym, a owszem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Jak z nutami na Fragrze bywa różnie to i tak w tym przypadku jestem w stanie bardziej w nie uwierzyć niż opisom z perfumerii, np
Zapach One Man Show Gold Edition miał swoją premierę na rynku perfum w 2011 roku. Toaletowa woda dla mężczyzn Jacques Bogart One Man Show Gold Edition to kompozycja z kategorii aromatycznych. Zapach dedykowany
swoja droga boje sie jaki to musial byc smrut oryginalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)