Aktywne Wpisy
Nie mam matury, nie poszedłem na WYMARZONE studia bo uwaliła mnie obowiązkowa matematyka giertycha. Dzisiaj dzięki temu pajacowi muszę pracować jak zwykły robol. Specjalnie aż się spytałem znajomych zagranicą czy w ich zawodzie wykorzystują matematykę. Nie, ich obchodzi co im wypluje kalkulator, a jak mają obliczyć sobie metraż to opłacają fachowców, matematykę to oni widzą jak muszą sobie budzik na rano ustawić.
TFU NA CIEBIE FR*JERZE
#polityka #sejm #bekazpisu
TFU NA CIEBIE FR*JERZE
#polityka #sejm #bekazpisu
cambiasso +498
#polkazzapachami
ADNAN B. Arcade Noir
Jakiś czas temu udało mi się kupić i rozebrać Adananowe trojaczki w tym omawianego tutaj przyrodniego brata Arcade Noir. Nie prawowity, bo niby marketowy brand został ten sam, ale flakon nie jest przejrzysty, karton matowy, korek srebrny. Zdecydowanie z innej matki jak się postawi obok Noir czy Ambre Noir.
A sam zapach? Mam z nim problem, bo wszystko mi się tam miesza. Zaraz po zakupie, po pierwszym strzale byłem niemal przekonany - zupełnie jak La Nuit YSL tudzież niuchany niedawno klon Nike Perfume. Owoce, trochę przypraw, po prostu przywołał pamięć nosową. Nawet z kolegą rozmawiałem który porównywał dla mnie współczesne La Nuit z Arcade Noir i ponoć jakiś wspólny pierwiastek jest. Tyko jak YSL ucieka po 3h, Nike 2h tak Andan siedzi. U mnie wytrzymywał jakieś 5-6h sensownej projekcji. I nie ma tu kardamonu z wczesnych La Nuit. Odstawiłem na jakiś czas, wróciłem i odstawiłem. Wspólną cechą z Ambre Noir jest pokaźna ilość ambroksanu. I jak w otoczce z jabłkiem, cynamonem to mi podchodzi tak tutaj pasuję. W Arcade mieszanka jaką czuję jest przedziwna.
Na otwarciu są ciepłe cytrusy i dużo owoców. Gdy się uspokoi, jest już raczej liniowy. Na samej górze owoce (zielone jabłko, poziomki, borówki?), drobna nuta lawendy/świeżego świerku. W podstawie ambroksan, ambroksan, ambroksan, wanilia/tonka, balsamiczność, drzewo sandałowe i słodycz. Mniej otulający niż Ambre Noir.
Zbyt mi to się zlewa w całość bym mógł się tym cieszyć. Jak pisałem, moje guilty pleasure z ambroksanem pozostanie Ambre Noir. Na Sauvage mam alergię, La Nuit zbyt słabo pamiętam a Nike za krótko mi siedziało żeby też się zakochać. Wydaje się być wyważony pod współczesne trendy. Może zbyt mała naturalność, może trudność w odróżnieniu składników z ogólnej papki. No nie siadło.
Jestem ciekawy jak wy odbieracie ten zapach.
Fragnatica - nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trwałość - 5-7h,
Cena 30-60/100ml, jedynie sensowne ceny tylko na aukcjach oficjalnego sklepu. 180zł na stronie dystrybutora to kiepski żart.
Projekcja 7/10