Na początku przepraszam, że wpis dodaje dopiero teraz, miało być wcześniej ale chciałem żeby to wszystko miało ręce i nogi, choć i tak nie wiem czy uda mi się wszystkich zawołać.
Zacznę od samego początku, będę opowiadał dosyć szczegółowo żebyście poczuli się tak jak my, bo to było niezapomniane doświadczenie. xD
Wstałem 7:30, ogarnąłem się, uprasowałem koszule i pojechałem po kumpli, okazało się, że jeden nie da rady po wczorajszej imprezie, więc
mateusz-zahorski - Na początku przepraszam, że wpis dodaje dopiero teraz, miało być w...

źródło: comment_U9ViJ789EhJUInTWnT2qg7Ik1yZfLPGr.jpg

Pobierz
@Jomahajomaso: Właśnie byłem teraz w pobliżu lokalnego liceum i mówię aż z ciekawości sprawdzę gdzie te wszystkie #plodnajulka i inne Oskarki. Moje obserwacje: 95% to chudziutkie, niedojrzałe jeszcze dziewczynki, tyłki małe, w zupełności to nie przypominało legend sianych po wykopie. Ok. 5% to były takie większe dziewczyny, wysokie i takie może nie z nadwagą, ale jakby mięsiste, lekko nabite - imo jakby trochę poćwiczyły to by wyglądały świetnie.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
@Sebtaa @iMarek22 @Mescuda tak czytam mirko regularnie, dzięki za pamięć. Z racji tego, że mam bana, a nowy rok szkolny właśnie się zaczyna, postanowiłem, że tu opiszę krótko, jak to wyglądało u mnie w 2015, gdy szedłem do liceum.

Gdy skończyłem gimnazjum miałem tylko jeden cel- w końcu zostać zaakceptowanym przez rówieśników, mieć te super życie towarzyskie i co chyba jedno z ważniejszych- w końcu coś podziałać z dziewczynami. W czasie wakacji, gdy odbywały się te spotkania integracyjne można by rzec byłem duszą towarzystwa, całe spotkania spędzałem wśród normictwa, czy nawet Oskarków i Julek. Dzięki temu byłem dobrej myśli, jednak magiczna bańka pękła wraz z rozpoczęciem szkoły. Z automatu na początku roku zostałem zaszufladkowany, jako gość powietrze/tylko na ''siema''. I tyle było z mojego krótkotrwałego szczęścia. Zaczęły się popijawy klasowe w weekendy, czy spotkania- oczywiście o nich dowiadywałem się już w piątek wieczorem czy w soboty z mystory na Snapchacie siedząc w piwnicy. Nigdy mi nawet takiego wyjścia nie zaproponowano, ba nie umawiali się na nie nawet na konfie klasowej na messengerze. Wtedy już wiedziałem, że wszystko stracone. Że z czasem będzie tylko gorzej, nie myliłem się. Nie licząc studniówki, z resztą na której byłem jedyny sam bez pary na całe 2 klasy, nie byłem na ani jednej imprezie, wszystkie domówki,18-stki czy inne podobne znałem tylko ze Snapchata. Podsumowując w liceum zostałem uznany za powietrze bez powodu. Przez to już nie miałem na nic chęci, jedyne co pragnąłem w czasie lekcji to długiej przerwy żeby wyjść sobie na e fajkę za rogiem szkoły i wpadać w chwilową melancholie.
Najgorsze były piątki, wtedy tylko siedziałem w ławce i słuchałem jak ''szlachta'' klasowa ma już mokro od planów na imprezki weekendowe, a ja słuchając tego tylko umierałem w środku. Wykluczony bez powodu z klasowego życia towarzyskiego, tak to nazwę. Nawet wychowawca klasy, gdy wystawiał każdemu po kolei ocenę z zachowania, gdy dochodził do mnie mówił: ,,Numer 20 Łukasz, ehhh no więc masz chłopie na pewno największą frekwencję z klasy, bo ciągle Cię w szkole widzę, może ocen nie masz najlepszych ale cóż, cichy spokojny, konfliktów z Tobą nie ma, dobra masz to dobre/bardzo dobre''. ,,Cichy i spokojny'', a jaki miałem być? Przez klasowy ostracyzm nie miałem już sił na choćby udawanie dynamizmu. Tak wyglądało moje życie w liceum. Każde wakacje spędzałem w samotności, 0 imprez wakacyjnych, 0 wspomnień, 0 przygód z dziewczynami, 0 radości z życia. Mam bliznę na psychice, która zostanie do końca życia. Jestem człowiekiem bezbarwnym, nie przeżyłem nic, abym chociaż w małym stopniu mógł powiedzieć, że cieszę się, że żyję. Ja tylko chciałem być akceptowany i lubiany przez rówieśników, tymczasem jedyne co dostałem to bycie powietrzem, kimś komu nawet nie zaproponuje się KLASOWEJ imprezy. Dobre i to, że chociaż mnie nie gnębili w liceum, ale czy to można uznać za pocieszające? Wątpię. Powodzenia jutro dla tych, którzy idą do nowej szkoły, zróbcie wszystko żeby nie skończyć jak ja. @ukaszeq
#przegryw #feels #wspomnienia #rozowepaski #niebieskiepaski #licbaza #takbylo #szkola
@AnonimoweMirkoWyznania: ziom, nie znam Cię, ale u mnie liceum wyglądało tak samo. W czasie wakacji na naszej-klasie byłem bardzo rozgadany, a jak przyszedł rok szkolny to od razu w kąt, ciężko mi było nawiązać relacje, nigdy na nic nie zaproszony. Na studniówkę szedłem bo rodzice chcieli. A tak to siedziałem tylko przy stole. Osiemnastka? Tylko wśród internetowych kolegów oraz rodziny.

Wiem jaki to ból i naprawdę szczerze współczuję. Zawczasu mówię,
  • Odpowiedz
WiedźmińskaKaczka: Myślisz sobie że jak wyjedziesz do wojewódzkiego Poznania to się odkujesz? No jasne XDDD Owszem, będziesz failed normie ale jak byłeś zamulaczem w liceum to na bycie #!$%@?ą z setkami znajomych nie licz. Nie oznacza to, że będziesz hermitem. Musisz tylko zacisnąć zęby, zmuszać się do aktywności i nie spieprzyć najbliższych tygodni. Studia to ostatnia szansa na wyjście z przegrywu.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Cześć Mireczki piszę, bo muszę się wyżalić na temat #p0lka oraz w sumie chyba prosić #rozowepaski o wsparcie. W takim sensie, żeby dziewczyny nam chłopakom z Polski trochę skrzydeł dodały, bo trochę sfrustrowany jestem i podłamany. O co chodzi?

Byłem dzisiaj na saunie w większym mieście w Polsce. Przede mną była jakaś dziewczyna. Młoda, bo legitkę uczniowską pokazała. Ładna. Razem z nią był jakiś chłopaszek z Hiszpanii lub inny #erasmus, bo gadali po angielsku. Też ładny. Laska bez wahania wyjęła portfel i za typka zapłaciła. A potem? A potem był seans naparzania w dużej saunie, która jest tak ustawiona, że widać jacuzzi. I ona w tym jacuzzi z nim była. Ciężko było się nie zorientować po tym jak tafla chodziła, żę robiła mu rękoma. Później jeszcze na niego na chwilę wsiadła. Kilkanaście lub kilkadziesiąt ludzi w sumie to widziało. Oni niby tak że się nie bzykali, ale było widać. Następnie ona się oparła plecami i chyba ją trochę pobzykał, ale bez finału. Pomijam fakt, że to wbrew regulaminowi w takim sensie, że nie mam ochoty wchodzić do jacuzzi po czyimś spuście. W każdym razie chłopaszek wstał ze wzwodem, wyszli z jacuzzi i sobie poszli więc ulga że inni saunujący nie będą się kompali w czyjejś spermie. Nie dość że facet został wybzykany pewnie później to jeszcze za niego zapłaciła. Pełen serwis. A to po prostu zwykly typek byl, ale zagraniczny. O #p0lka też słyszałem że jak kanapkę facetowi zrobić w Polsce to nie ale jak w UK znajdzie taka jakiegoś araba lub innego murzyna co to cały dzień leży na socjalu to skacze wokół niego jakby jakiejś wścieklizny dostała i dogadza na wszelkie możliwe sposoby.

Wracają do tematu. W sumie może nic nadzwyczajnego. Po prostu para nastolatków rządna przygody z #plodnajulka na czele. Problem u mnie jest gdzie indziej. Chodzi o to, że jak ona mu trzepała konia w tym jacuzzi to miała taki bardzo specyficzny wyraz twarzy -takiej pełnej satysfakcji, że to robi. Radości wręcz, jakby ją nie wiem jakie szczęście spotkało. Wiecie jak z tego obrazka "meanwhile the girl like you" i jeszcze mu oczko puściła. To mnie osobiście bardzo zabolało bo żadna kobieta nigdy tak na mnie nie patrzyła....i chyba nigdy nie
@AnonimoweMirkoWyznania #!$%@? od rzeczy. To tylko atawizm nakazujący dywersyfikować pulę genetyczną przyszłego potomstwa. Masz ból dupy, że Polki nie chcą Polaków? Oj. Zamiast się żalić, weź i pojedź gdzieś, gdzie sam będziesz kimś z zagranicy. Ukraina? Białoruś? Filipiny, jak Cię stać? Cokolwiek, ale rób zamiast płakać na forum że śmiesznymi obrazkami. Bądź mężczyzną.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Boże ale #!$%@? XD.
Siedzisz na tagu #p0lka gdzie swoje frustracje wylegają przegrywy, tylko jada po Polkach i chyba tylko na tej podstawie masz jakąś wyrobiona opinię o nich. Radzę opuścić wykop, przestac czytać tag #p0lka i wyjść na zewnątrz. Jka bys miał trochę szarych komórek w głowie to wiedziałbyć, ze jest pełno normalnych dziewczyn w naszym kraju. A poza tym przestań czytać tu o
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5687
Jutro z trzema kumplami ( wszyscy 22lvl) lecimy ubrani na galowo na rozpoczęcie roku szkolnego. XD Wejdziemy do jakiegoś liceum gdzie będzie dużo #plodnajulka i zobaczymy jak klasa na nas zareaguje. Będziemy starać się z każdym szybko zapoznać i wyjść na takich klasowych BOSSÓW. Po rozpoczęciu oczywiście ogarniemy szybko piwo zapoznawcze na mieście. Może być śmiesznie xd
Plusujących zawołam jutro po całym zdarzeniu i opowiem dokładnie( ͡° ͜ʖ
@mateusz-zahorski: z 6vlat temu z kumplem chciałem wbic się na studniówkę do liceum obok którego przechodziliśmy. Kumpel #!$%@?ł bo na pytanie ojca ochroniarza z której klasy jesteśmy powiedzial że z 4B. Kość kazał nam #!$%@?ć bo wezwie policję( kumpel miał już ponad 30 lat ale młodo wyglądał i za jego czasów licea były 4letnie )
  • Odpowiedz
  • 63
Mirki powiem wam tak. Kto pracuje jako w pociagu przy obsłudze ludzi ten sie w cyrku nie smieje. Jestesmy w Katowicach a tu jakis podróżny na wozku elektrycznym wiążącym ze 100 kg chce wsiąść. Taka podróż powinno sie zglaszac do 48 godz wczesniej by rozwinąć einde itp itd. Gosc sie rozpedza i na pelnej #!$%@? z peronu wlatuje do pociagu przywalajac w drzwi z drugiej strony xDDD ja #!$%@? kisne , nie
via Android
  • 23
@eFieN Dobra to ruszylismy z Katowic, jedziemy i kurde kibel sie psuje, co chwile go reseruje lipa. Wode z niego ucieka, wc zalane. Masakra wszustkie plagi egipskie właśnie spadly dzisiaj na mnie. No cóż taki dzień, zdarza sie mysle. Patrze po katowicach a tu jakis typek jeszcze usiadl sobie wygodnie a tu mu krew ze łba leci(prawie tryska) Mowie ze co jest gosciu. A on ze sie #!$%@? no i taka
  • Odpowiedz
@toma27: @imajoke: beka z was wykopki. myślicie, ze jak przekroczycie te mityczne +30, to zaczną sie do was ustawiać kolejki? uwierzcie, ze nic sie nie zmieni, będzie tak samo jak teraz.
  • Odpowiedz
@tomazzo69: odezwal sie dziadek. jak tam 50tka w tym roku? brak ci argumentow to od razu superkontra wjezdza ze szkola. piszesz o duzych literach na poczatku zdania, a nie uzywasz polskich znakow. #!$%@? z ciebie a nie polak. i tak w ogole to sam wlasnie spiales sie jak dzieciak. a ja tylko zazartowalem. zycze ci dystansu oraz zaruchania.
  • Odpowiedz
cieszycie sie tak w srodku ze jednak polska wymiera ?
co roku mimo socjali coraz mniej ludzi i bedzie coraz mniej tak wiec ostatecznie te ziemie kiedys zajma inne ludy tak jak wyparli indian.
mnie osobiscie to coraz bardziej cieszy bo jednak nie czuje nic zebym dostal od tego kraju tylko ode mnie zdziera forse w podatkach a #plodnajulka szkalują mnie badz olewajo #ankieta #przegryw

cieszy ze coraz mniej polakow?

  • tak 56.6% (81)
  • nie 43.4% (62)

Oddanych głosów: 143