Program PAYBACK czyli tak mi się odpłacacie?!

Mirki i Mirabelki to mój pierwszy wpis na wypokie a historia, którą się z Wami podzielę wydarzyła się miesiąc temu.
Jeśli więc podczas czytania oczekujecie emocji podobnych do tych gdy stojąc w przydługiej kolejce do kasy w Lidlu nerwowo wyczekujecie komunikatu „drodzy Klienci za chwilę otworzymy dla Was kasę nr….” to możecie bez żalu zakończyć czytanie już teraz.

W tym wpisie nie będzie napięcia towarzyszącego nam w przebieganiu przez ulicę na migającym zielonym. Nie pojawi się również element wyższości towarzyszący nam gdy odbieramy zamówienie w McDonald mając numerek 54 a numery poniżej 50 jeszcze czekają.
  • Odpowiedz
Mirki, jako zdrów jak ryba (lol) samiec, czasami sypiam u dziewczyny. Ta z kolei obroniła się w ostatnim czasie i w ramach prezentu postanowiłem zrobić jej kolację, miły wieczór, etecera. Musiało to być coś szybkiego, z rzeczy które są w lodówce, ażeby jeszcze szybciej przejść do części właściwej wieczoru. Wybór padł na naleśniki z serem i truskawkami. Kobiety uwielbiają truskawki... Czy jest tu kobieta która nie lubi truskawek? Milcz #!$%@?.

Aby lekko zmiękczyć smak sera białego postanowiłem użyć serka Danio, który akurat byl w lodówce. Nie byłem pewien czy należy do mojej partnerki czy jej współlokatorki... "Złoty trzydzieści dziewięć - najwyżej odkupię" pomyślałem...

Wyszedłem dziś wcześnie do pracy, gdzieś w połowie dnia dziewczyna zadzwoniła i poskarżyła mi się, że współlokatora zrobiła jej wojnę o zjedzone Danio.

W
Gosztyl - Mirki, jako zdrów jak ryba (lol) samiec, czasami sypiam u dziewczyny. Ta z ...

źródło: comment_IagZN2VFedDjUfqkzbc74ZHoFGG0Qj0F.jpg

Pobierz
W moim pierwszym wpisie chciałbym się przywitać ;) Witam wszystkich! #pierwszywpisnamirko
Przechodząc do problemu, dnia 6 października tego roku zamówiłem w sklepie x-sklep powerbank'a producenta Xiaomi. Pomimo wybranej opcji kuriera i wysłania przelewu tego samego dnia do dzisiaj nie otrzymałem paczki, ani jakiejkolwiek wiadomości od 'pseudosklepu'. Próbowałem się z nimi skontaktować w celu wyjaśnienia sytuacji wysyłając potwierdzenie przelewu w PDFie, ale nie odpisują, a mija już tydzień. Ktoś ma jakieś
Mirasy i Mirabelki,

Miałem kilku znajomych. Całkiem fajnymi ludźmi byli. Byli, dopóki nie zostali "bankierami", bądź innymi przedstawicielami szeroko pojętej branży finansowej. Dlaczego "bankierami"? Ano dlatego, że tak naprawdę to są sprzedawcami kredytów, równie dobrze mogli by wciskać ludziom materace dmuchane. No ale "bankier" aka. "bankowiec", to brzmi dumnie, "sprzedawca" to jest w Biedronce, na kasie. Mimo ich przekonania o własnej zajebistości, co odebrany telefon od nich co raz większy mam szacunek do w/w pracowników Biedronki, aniżeli do nich, a moja #czarnolisto rośnie w zastraszającym tempie. Dlaczego? Ano dlatego, że te szaraczki z biedronki na kasie, nie #!$%@?ą we mnie swoim #!$%@? produktem jak się da, tylko po to żeby premię dostać. Wyobrażacie sobie taką rozmowę w supermarkecie?:

- A może Snickersa jeszcze?
- Dziękuję,
@birmil: to chyba nie chodzi o stówkę extra premii, ale wyśrubowane normy, za niespełnienie których mają #!$%@?, dlatego jak wcisną wszystkim babciom, kuzynom, wujkom w rodzinie, dzwonią po znajomych.
  • Odpowiedz
@rudy_bigos: ostatnio to akurat byłam w brzeźnie i nie było dramatu - do crossboxa jeszcze nie dotarłam, aczkolwiek kusi trening na plaży bardzo :) jelitkowo to 'sanatorium' (dancing parkowa <3) więc cóż...
każdy patrzy na to co lubi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz