#thesmashingpumpkins chyba pierwszy zespół na scenie głównej z dobrym nagłośnieniem. Wspaniały to był koncert, nie zapomnę go nigdy. No i średnia wieku fanów też jakby powyżej gimnazjum. Billy Corgan jak zawsze w formie. #opener
@pawelczixd: Przez pierwsze dwa dni wszystko było tak podbite, że wysokie tony sprawiały ból :P. Nie wiem czy odpowiada za to zespół czy festiwal, ale na TSP i na The Strokes było jakby lepiej. Na dyniach byłem akurat pod sceną.
@Hoffix: Pancakes w strefie Wege, za 20zł weźmiesz sobie amerykańskie pancakes z masłem orzechowym, dżemem truskawkowym, orzeszkami i popcornem. Jest w miarę tanie a świetnie zapycha i nie jest się głodnym przez dobre parę godzin
@michalec: Przecież tego się nie dało słuchać. Kakofonia i brzmienie jak z domu kultury. Tam każdy grał sam sobie. Byłem na ponad 20 ich koncertach i ten był jednym z najgorszych. No chyba, że jesteś "ten" Michalec i ładnie słyszałeś wszystko w odsłuchach. ( ͡°͜ʖ͡°)
Pogoda nie pomaga a na mieście każdy lokal zajęty przez Oskarków i płodne Julki. W sprawie dzisiejszego spotkania to plaża odpada z wiadomych względów na niebie. Jednak zakładałby spotkanie już na terenie festiwalu w takim wypadku nawet ok 16 czy 17 zależy kto komu co pasuje. Kto się pisze? #opener
@Frusciante91: @pawelczixd: sorry panowie lekki brak neta. No ja jestem na fescie wiec można się spotkać w razie czego. Kamp można lekko przegapić nawet
Nigdy nie byłam wielką fanką Kylie, ale jestem pod mega wrażeniem wczorajszego występu. Chyba nigdy nie byłam na tak dopracowanym muzycznie i choreograficznie koncercie. A obecność pań i panów po 60, który stali niedaleko mnie, tylko dodawała temu wszystkiemu uroku (。◕‿‿◕。)
@cyrk_noca: Mam podobnie odczucia, jak przeczytałem o Kajli na Ołpenerze, to prawie się zaplułem zupą z gwoździa, a było bardzo sympatycznie. Kajli promieniejąca, nijak niewyglądająca na swoje 51 wiosen (ja w tym wieku będę podróżował na wózeczku jak prof. X), fantastyczne układy choreograficzne (Lokomołszyn!), dało się jej wybaczyć nawet sztuczny momentami śmiech :)
Plus, była królowa Kajlich, czyli "Confide in me", mój faworyt :)
@Dutch: jeśli tylko przeczytałeś a nie widziałeś na żywo, to naprawdę możesz żałować :) to był jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy z koncertów na jakich byłam. Wszystko niesamowicie dopracowane i przemyślane, czułam duży szacunek dla mnie jako widza. Byłam na opku w piątek i sobotę i dla mnie zdecydowanie ten koncert wygrał wszystko.
#przegryw #opener