Jutro walentynki, nawet zazdroszcze tym ludziom tzn zakochanym parom, pewnie fajnie jak ktos kogos kocha. Nigdy nie bylo mi dane chociaz nie jestem bez uczuc, po prostu zadna mnie nie chciala, szczegolnie taka jedna z ktora nawet bylem juz na randce, no ale widac nie jestem w stanie podobać się fajnej kobiecie.
#nieudacznik #zwiazki #walentynki
#anonimowemirkowyznania
Mireczki, mam mocny dołek życiowy jeżeli chodzi o znalezienie pracy, nawet nie wiem w jakim kierunku się pchnąć.
Skończyłem studia, mam magistra z Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ale tylko człowiek sobie uświadomił patologię służb w naszym kraju i no jakoś tak nie po drodze teraz się pchać do Policji czy Wojska..
W jakim kierunku byście się przebranżowili? Programowanie? Marketing? Powoli chyba zaczynam łapać depresję, to nie tak, że chcę zarabiać od razu te
DobraRada: Cóż, miałem podobną sytuację. Polecam pójść w szeroko pojęte bezpieczeństwo biznesu:
- business security
- aml/kyc/compliance
- risk management
Na juniorskie stanowiska #aml czy #kyc w korporacjach, przy założeniu że ogarniasz angielski w miarę ok, nie powinieneś mieć problemu aby się dostać. Zależy od miasta i regionu, ale powinieneś wyciągnąć na początek jakaś kwotę rzedu 5000 zł netto - z perspektywami, a jeśli temat Cię zainteresuje i będziesz się rozwijał,
Mircy,
Jest słabo, mam pracę której nienawidzę, szef mnie cisnął cały czas, teraz w zasadzie ludzie mnie traktują jak powietrze. Nic mnie nie cieszy, jestem jałowy. Stres zmienić pracę, że w następnej sobie nie poradzę i będę musiał wyjechać do Niemiec na ogórki. Z kolei w tej robocie i tak non stop zestresowany jestem. W weekendy tylko czekam, aż szef zadzwoni, że coś #!$%@?. Jak mnie zwolni, to wiem, że będę się
#anonimowemirkowyznania
Witajcie, jak macie czas to przyczytajcie ten post do końca. Jestem największym nieudacznikiem jaki chodził po tej ziemi mam 31 lat mieszkam z matką i babcią które mnie utrzymują, nie pracuje i nigdy nie pracowałem przez 9 lat byłem w urzędzie pracy i przez ten czas dostałem tylko 1 oferte w mcdonald ale mnie nie przyjeli, jeszcze w tedy chciałem się ogarnąć i poszukać jakieś pracy, ale przez to, że mieszkam
@AnonimoweMirkoWyznania: Taki jesteś przegryw? To powiem Ci coś o sobie. Ważę 90,5kg, mam 156cm wzrostu, łysieje i mam odstające uszy. W głębi duszy jestem fajny, ale kto to #!$%@? zauważy? Umarłem dla kobiet w dniu narodzin. Nigdy nie zarucham, nawet dziwki będą się ze mnie śmiały, możliwe, że odmówią obsłużenia mnie. Nie to, żebym jakoś specjalnie to przeżywał, ale chciałbym zobaczyć jak to jest włożyć kiełbadrona do pochwy. Jestem też debilem,
#przegryw
Wiecie co pobiłem rekord przegrywu.

1. Poprawiaj maturę
2. Napisz bardzo dobrze
3. Zarejestruj się na większość uczelni medycznych
4. Wpisz wszystko pięknie ładnie
5. Pomyl rozszerzenie z podstawą z matmy przy wpisywaniu wyników we Wrocławiu gdzie teraz studiuje twój różowy (miej 28 pkt mniej co praktycznie dyskwalifikuje)
6. Skapnij się 3 godziny po zamknięciu systemu rejestracji
7. Bądź w czarnej dupie, napisz podanie czy da się poprawić dane na następny
@kubica94: jeśli nie ruszy ich Twoja wiadomość, to z doświadczenia polecam jechać tam osobiście. Dużo więcej daje kontakt bezpośredni. Tylko nie poddawaj się łatwo w razie niepowodzenia
Uwaga, (cool)story, trochę długie

Zeszły poniedziałek, zbieram się do sklepu kupić getry piłkarskie i piłkę, bo zapisaliśmy się ze znajomymi do takiej ligi miejskiej

ot, orliki, połowa 25 minut, takie kopanie żeby poczuć smak rywalizacji

zbieram się, przeglądam w lustrze, "jestem piękny", myję zęby, w sumie jestem gotowy

nagle dzwonek do drzwi, nikogo się nie spodziewam

patrze - listonosz!

wykopoczta!

wracam do domu, zadowolony, trzymam trofeum przed sobą żeby sąsiedzi widzieli

otwieram,