Człowiek całe życie wmawia sobie, że nie jest naiwny i nie pozwoli łatwo się okantować. Potem pojawia się X-O Manowar i okazuje się, że bardzo łatwo dać się wmanewrować w polubienie czegoś, co normalnie odrzuca. Wystarczy zabrać absurdalnemu superbohaterowi kiczowato zaprojektowany kostium, pozwolić mu zapuścić epicką brodę i wrzucić w sam środek intrygi rodem ze srebrnej ery science fiction. Zupełnie ogłupiałem, zapomniałem, co czytam i pokochałem, pochwalałem i polecałem. W drugim
Wszystko
Najnowsze
Archiwum
- 2
Człowiek całe życie wmawia sobie, że nie jest naiwny i nie pozwoli łatwo się okantować. Potem pojawia się X-O Manowar i okazuje się, że bardzo łatwo dać się wmanewrować w polubienie czegoś, co normalnie odrzuca. Wystarczy zabrać absurdalnemu superbohaterowi kiczowato zaprojektowany kostium, pozwolić mu zapuścić epicką brodę i wrzucić w sam środek intrygi rodem ze srebrnej ery science fiction. Zupełnie ogłupiałem, zapomniałem, co czytam i pokochałem, pochwalałem i polecałem. W drugim
źródło: comment_1597653289dzDruwEQpisnT5nlssicLl.jpg
Pobierz- 0
Norman Maier już na pierwszy rzut oka wydaje się jednym z wielkich, heroicznych twórców. Zaczynając Na podbój księżyca, przywołuje Hemingwaya, którego spadkobiercą się czuje. Siadając do tej książki, możemy się więc od razu spodziewać kogoś w rodzaju Kapuścińskiego lub Bukowskiego. Autor wspomina nawet, że zdobył Pulitzera – i to dlatego zaproponowano mu fuchę pisania o misji Apollo 11. Jak widzicie, Maier od razu pokazuje siebie, a reporter nie chce udawać zdystansowanego,
źródło: comment_15976049174AgmsUMBkdbcwU04XxujjP.jpg
Pobierz- 8
Cyklady pojawiły się na rynku w 2009 roku i dziś są uważane za jedną z najbardziej przełomowych gier typu area control. Połączenie ameritrashowego wręcz klimatu z typowo europejskim podejściem do rozgrywki zauroczyło dziesiątki tysięcy graczy. Czy dziś, po ponad 10 latach, Cyklady wciąż są pozycją godną polecenia?
Recenzja gry planszowej Cyklady
#gry #grybezpradu #grajzwykopem #nerdheim
źródło: comment_1597592341WMubnFCsD2CGTY3Co31P21.jpg
Pobierz- 3
Większość akcji powieści fantasy dzieje się w rozległych magicznych krainach pełnych pradawnych lasów, ogromnych górskich szczytów czy potężnych królestw. Przyzwyczailiśmy się do tolkienowskich elfich języków, starych map przedstawiających wymyślone kontynenty i miliona najdzikszych rodzajów magii. Czy jest więc możliwym, by fantastyczna przygoda rozpoczęła się, trwała i zakończyła się w jednym tylko miejscu? Pierwszy Róg udowadnia, że da się i to bez uszczerbku na jakości treści.
Recenzja książki Pierwszy Róg
#ksiazki
źródło: comment_1597571027MaKHC62Lw91FLs5tjYHVpM.jpg
Pobierz- 1
- 0
„Znano w świecie różne lisy…” – tym wersem Jan Brzechwa rozpoczął wyliczankę osobistości reprezentujących linię zwierzęcego rodu obnoszącego dumnie dziedzictwo rudej kity i słynącego przysłowiowym sprytem. Ale i tak cała ta genealogiczna ceremonia zmierzała do stanowczej konkluzji: „Lecz nie było w świecie lisa / ponad Lisa Witalisa”. Parafrazując luźno ten dwuwiersz, otwierający opis szelmostw słynnego przedstawiciela rodzaju vulpes, powiem: lecz się nawet Swinton Tilda / nie umywa do Garfielda!
Recenzja komiksu
źródło: comment_15974886871aI9EnYA4lFiMJii9HSoVg.jpg
Pobierz- 4
Fanem Eltona Johna nigdy nie byłem – gdy jego piosenki leciały w radiu, to nie przełączałem stacji, ale też nie trafiały na moje playlisty. Brytyjski piosenkarz kojarzył mi się z przepisem na muzyczny hit – przewidywalną popową melodią, dobrym głosem, wpadającym w ucho refrenem, świetną produkcją i porządnymi promocyjnymi teledyskami – idealny do konsumpcji. Twórcy filmowej biografii muzyka skorzystali z tej recepty i wyszło im danie prezentujące się olśniewająco, a zarazem
źródło: comment_1597476379b25TP1TDPbh0YmXs8Zz3RL.jpg
Pobierz- 4
Stephen King w swojej pierwszej opublikowanej powieści opowiedział historię brzydkiego kaczątka zamieniającego się powoli w pięknego łabędzia tylko po to, by zakończyć ją krwawą łaźnią. Przy okazji daje nam wykład z socjologii, przypominając, jak piekielnie ważny jest proces socjalizacji wtórnej.
Recenzja książki Carrie
#ksiazki #ksiazka #czytajzwykopem #stephenking #nerdheim
źródło: comment_1597428081i8O8Q2jaNwgnwZlRYr9UaN.jpg
Pobierz- 3
Olga Gromyko cieszy się u nas sporą sympatią. Czytelnicy od czasu do czasu narzekają na słabą dostępność jej książek (zwłaszcza starszych), za to każdą nową witają z radością i otwartymi ramionami. Naczelną wiedźmą bestiarium Gromyko jest sarkastyczna wiedźma W. Redna – ale tym razem usłyszycie nie o niej. Co więcej, ton niektórych opowiadań z Kronik jest w zasadzie smutny i melancholijny – dzieją się w Belorii z trudem podnoszącej się z
źródło: comment_1597414006DWIgz7LHTh1HPn4da0ENZ9.jpg
Pobierz- 1
Choć mam sporo (na pewno więcej niż u przeciętnego recenzenta) sympatii dla polskich seriali, to odcinkowce TVN-u od dawna sprawiają mi problem. Trzeba przyznać, że produkcje podszyte humorem wychodzą im niekiedy świetnie – z przyjemnością oglądałam Przepis na życie, Singielkę czy Samą słodycz, po latach przeprosiłam się z BrzydUlą. Ale poważniejsze seriale… Tu zaczynają się schody.
Recenzja serialu Szóstka
#seriale #serial #ogladajzwykopem #nerdheim
źródło: comment_1597400854zCeWf3CQESEacrBrO2xmAA.jpg
Pobierz- 0
Do zbioru czterech opowieści Mai Lidii Kossakowskiej bardziej pasowałby tytuł Upiory przeszłości. Znacznie lepiej oddawałby klimat zawartości. Przy okazji nie robiłby fałszywej nadziei.
Recenzja książki Upiór południa
#ksiazki #ksiazka #czytajzwykopem #nerdheim
źródło: comment_1597389577MoyMJl5JScONxWFkUI75ya.jpg
Pobierz- 1
Nie przepadam za reklamą opartą na okładkowej kumulacji wyrywków opinii tworzących komentarz, na podstawie którego można by z łatwością zrekonstruować w słowniku synonimów zawartość haseł: „genialny” i „wyjątkowy”. Wiadomo, przychylny głos branżowych autorytetów ma ogromne znaczenie, zwłaszcza dla zupełnie nowych tytułów, ale sami przyznajcie – ile razy zdarzyło się wam rozczarować produktem otagowanym wyliczanką eksklamacji niczym pierś państwowego faworyta baretkami?
Recenzja komiksu Infidel
#komiksy #komiks #nerdheim
źródło: comment_1597342868eFWPhBAJnK5hmavyvYGNd4.jpg
Pobierz- 2
PlayStation VR Worlds, zestaw małych gier do gogli wirtualnych rzeczywistości od Sony, warto nabyć przede wszystkim ze względu na The London Heist. Ta krótka, około półgodzinna historia opracowana przez londyński oddział Sony pozwala wcielić się w gangstera i jest bodaj najlepiej ocenianą produkcją z zestawu. Sony Interactive Entertainment London Studio poszło za ciosem i postanowiło rozwinąć ten motyw, tworząc pełnoprawną grę – Blood & Truth. Tym oto sposobem otrzymaliśmy najlepszy jak
źródło: comment_1597329731CDWrkqKXFY2c0aoVpVvvOd.jpg
Pobierz- 1
Yesterday tylko udaje pomysłową produkcję wyśmiewającą schematy. Pod płaszczykiem błyskotliwej i lekkiej komedii przemyca klasyczną romantyczną historię o muzyce, marzeniach, poszukiwaniu szczęścia i słuchania tego, co podpowiadają narządy wewnętrzne. Niestety, po utartych scenariuszowych schematach przejeżdża jak po wybojach. Wszystkim byłoby chyba lepiej, gdyby Yesterday zostało tą żartobliwą zabawą gwiżdżącą na gatunkowe standardy. No cóż… zachciało się jednak grać klasykę. Dobrze, że film broni się poczuciem humoru i błyskotliwymi żartami. Jak się
źródło: comment_1597308105h5ycbuijuQpxQ1jUrZqugJ.jpg
Pobierz- 1
Ostatnimi czasy, przy okazji recenzowania Broma, pozwoliłem sobie na wstępniak dotyczący wzmożonej eksploracji motywów czerpiących z mitologii i demonologii słowiańskiej w rodzimej popkulturze. Poza oczywistymi zasługami, które na tym polu poczynił międzynarodowy już dziś bohater, czyli Geralt z Rivii, inspiracje dotyczące sposobu, w jaki można zaadaptować współcześnie słowiański folklor, płyną szerokim strumieniem z USA, kraju, gdzie mitologie Starego Kontynentu doznają od lat specyficznego liftingu. Nie omijają ich trendy ani konteksty socjologiczne,
źródło: comment_1597261908Q5UP4qxoDr0bniN3adeS7g.jpg
Pobierz- 1
Pominięcie tematu muzyki w recenzjach poprzednich tomów Royal City uznam za swoje niedopatrzenie. Jeff Lemire nie kryje się ze swoimi inspiracjami, wszak nawet tytuł seria wzięła od nazwy nieaktywnego już, indie rockowego zespołu z Kanady. Od post-hardcorowego Fugazi, po trip hop serwowany przez Portishead – wpływy introspektywnych utworów o osobistych tragediach, zwątpieniu i codziennym lęku egzystencjalnym są nierozerwalną częścią tego komiksu. Uprzedzam, będą spoilery.
Royal City tom 3: Płyniemy z prądem
źródło: comment_1597242679wuBw0qb97R0HDJn40JKwzg.jpg
Pobierz- 7
Każda gra bazująca w jakiś sposób na dziełach Howarda Phillipsa Lovecrafta wywołuje we mnie mnóstwo obaw, bynajmniej nie z powodu konwencji horroru, a jakości prezentowanych produktów. Po zeszłorocznym Call Of Cthulhu nie przyszło nam długo czekać na kolejny tytuł inspirowany twórczością samotnika z Providence. Choć Sinking City zdawałoby się horrorem, jest to bardziej produkcja detektywistyczna i mimo że nie jest idealna, to zdecydowanie warto zwrócić na nią uwagę.
Recenzja gry Sinking
źródło: comment_1597227627szcVcT9SKPNw0X9ZWWcwv8.jpg
Pobierz- 3
inking City zdawałoby się horrorem, jest to bardziej produkcja detektywistyczna i mimo że nie jest idealna, to zdecydowanie warto zwrócić na nią uwagę.
Recenzja gry Sinking City
@Nerdheim: Necronomicon (ʘ‿ʘ)
źródło: comment_1597235927iG3HLGfr6L1Xw4giPW38p2.jpg
Pobierz- 0
Brzmienie pikseli. Subiektywny przegląd muzyki z gier.
O jakości gier świadczy wiele czynników, a te najważniejsze często nie rzucają się w oczy. Nie da się w obiektywny sposób zmierzyć grywalności, rozwiązania fabularne również zderzają się z osobistymi preferencjami odbiorców. Łatwo ocenić poziom grafiki, ale miodna gra potrafi wyssać z wielu z nas godziny życia, nawet jeśli w 2019 roku wciąż ma czelność korzystać z kilkubitowych sprite’ów. Jest jednak element, który często
źródło: comment_15971513514pzwtsBtMTEceqxbhN3AmT.jpg
Pobierz- 3
Po zbiorczych wznowieniach Osiedla Swobody i Na szybko spisane nadszedł czas na kolejny tom od Kultury Gniewu zbierający prace Śledzia. Tym razem w nasze ręce trafia album z kompletem czterech zeszytów Wartości rodzinnych. Od poprzednich pozycji jest to lektura lżejsza i bardziej skupiona na stricte rozrywkowym wymiarze. Bardziej rzecz dla miłośników klimatów w stylu kolorowego Osiedla Swobody niż wczesnych prac Śledzia, ale i tak po raz kolejny udowadniająca, że Śledziński to
źródło: comment_1597138042e84XNzUeIS6M6FrjShZ2gc.jpg
Pobierz





Dwayne Johnson i Jason Statham na planie Szybkich i wściekłych przenieśli rywalizację o tytuł największego osiłka współczesnego kina na zupełnie nowy poziom. Liczba identycznych odegranych postaci na ich kontach nieubłaganie wskazuje na remis. Strzelanie po pyskach w rytm zmian biegów w sportowych samochodach również nie przyniosło jednoznacznego rozstrzygnięcia. Dlatego panowie postanowili rozwiązać sprawę, podejmując się iście herkulesowego zadania. Obaj wybrali gigantyczne zwierzę, z którym postanowili się zmierzyć w morderczej walce. W
źródło: comment_1597663747nD4tyian1vRKTVftGo5uxt.jpg
Pobierz